FLESZ - Cała Polska w strefie żółtej
Na początku kwietnia sytuacja w bocheńskim DPS-ie stała się dramatyczna. Z blisko 20-osobowego personelu medycznego, do dyspozycji 37 pensjonariuszy pozostały dwie osoby. Starosta bocheński Adam Korta wystąpił z apelem o pomoc wolontariuszy.
Odpowiedziały m.in. siostry dominikanki. Osiem z nich pracowało wśród osób przewlekle psychicznie chorych, kolejne dwie w osobnym budynku dla osób starszych. Do sióstr dołączył ks. Piotr Dydo-Rożniecki, misjonarz z Kazachstanu, a także dwie studentki pielęgniarstwa, trzech ratowników medycznych i pielęgniarka ze Zintegrowanej Służby Ratowniczej. Nad pracą całej załogi czuwał Sebastian Lewandowski, koordynator służb medycznych w Bochni.
Łącznie w bocheńskim DPS-ie zakażenie koronawirusem stwierdzono u 54 osób, w tym 37 podopiecznych (jedna osoba zmarła) i 17 pracowników.
Nagrodę Totus odebrała Aleksandra Zaręba, przełożona generalna zakonu dominikanek.
- Naprawdę zrobiłyśmy to, co do nas należało, z całym przekonaniem, że wynika to z naszego powołania, z naszego posługi, z naszej misji - powiedziała s. Aleksandra Zaręba.
W uroczystości nie mógł wziąć udziału ks. Piotr Dydo-Rożniecki, który wrócił już na misję do Kazachstanu. - Myślę, że to wyróżnienie nie tylko dla sióstr dominikanek i dla mnie, ale również dla wolontariuszek Dominiki i Karoliny oraz dla Sebastiana Lewandowskiego i dla tych, którzy byli w drugim domu bądź pomagali stałą pracą - uważa misjonarz.
