Niezwykły gest dominikanek z Broniszewic w Bochni w dobie pandemii
W październiku 2021 roku siostry dominikanki z Broniszewic w Wielkopolsce zostały uhonorowane tytułem Wielce Zasłużonych dla Powiatu Bocheńskiego. W ten sposób kapituła nagrody Bene Meritus dla Powiatu Bocheńskiego doceniła ich niezwykły gest, gdy odpowiedziały na apel starosty bocheńskiego i przybyły posługiwać w Domu Pomocy Społecznej w Bochni w czasie, gdy 49 podopiecznych tej placówki oraz cześć personelu uległa zakażeniu koronawirusem SARS-CoV-2 tuż przed Wielkanocą w 2020 roku.
Posługa sióstr w Bochni trwała trzy tygodnie. Polegała m.in. na karmieniu, utrzymaniu higieny pensjonariuszy, sprzątaniu, dezynfekcji, ale przede wszystkim były dla podopiecznych podporą i wsparciem w tych trudnych chwilach. Za ten gest siostry dominikankami otrzymały Nagrodę Totus Tuus 2000 - tzw. katolickiego Nobla, przyznawanego przez Fundację "Dzieło Nowego Tysiąclecia" w ramach Dnia Papieskiego.
Kryzysowa sytuacja w DPS prowadzonym przez zasłużone dominikanki
W ostatnich dniach całą Polskę obiegła wiadomość, że decyzją wojewody wielkopolskiego z 30 maja 2023 zmniejszono o ponad 600 tys. zł kwotę dotacji celowej na prowadzony przez siostry dominikanki Dom Chłopaków w Broniszewicach. W ośrodku przebywa 67 chłopców m.in. z porażeniem mózgowym, zespołem Downa i autyzmem. DPS w Broniszewicach powstał dzięki pomocy darczyńców. Siostry zakonne zadbały o wyremontowanie i otoczenie budynku. Teraz stoją przed wyzwaniem, jak załatać dziurę w budżecie placówki powstałą w wyniku decyzji wojewody.
"Od tygodnia nie możemy dojść do siebie. Otrzymaliśmy pismo Urzędu Wojewódzkiego, w którym uprzejmie odebrano naszym Chłopcom 600.000 zł na ich życie bieżące. Smutek zalał nasze serca, że tak niesprawiedliwie zostali potraktowani Najsłabsi i Odrzuceni i tak zwani niepotrzebni" - komentują siostry dominikanki.
Dominikanki zapewniają, że robią wszystko, aby ich podopieczni nie odczuli konsekwencji decyzji władz państwowych, któą nazywają "niezrozumiałą". "Nie tracimy nadziei, że po raz kolejny będziecie z nami i pomożecie nam udźwignąć konsekwencje niesprawiedliwego traktowania Chłopaków, którzy w tej sytuacji wydają się być osobami niepotrzebnymi i bardzo pokrzywdzonymi przez podejmujących tak bezsensowną decyzję".
W internecie zakonnice uruchomiły zbiórkę pieniędzy na funkcjonowanie ośrodka. "Ufamy Bogu, który nas nigdy nie zostawia w trudnych sytuacjach i prosimy Go, aby poruszył Wasze serca oraz ludzi, którzy chcą i mogą nam pomóc. Wiemy, że nie było dla Was problemem wybudowanie Domu Chłopaków, kiedy Chłopcom groziło zamknięcie ich Domu".
W poniedziałek przed południem zebrana w ten sposób kwota przekraczała 310 tys. zł. Tymczasem wojewoda wielkopolski Michał Zieliński odniósł się w formie oświadczenia do zaistniałej sytuacji. "Na podstawie art. 155 ustawy o pomocy społecznej przyspieszyłem decyzję o przekazaniu środków na dofinansowanie działalności między innymi Dom Chłopaków w Broniszewicach, prowadzonego na zlecenie samorządu powiatowego".
- Będzie nowy zjazd z obwodnicy Bochni w kierunku wschodniej dzielnicy miasta
- Budowa I etapu sądeczanki postępuje. Dwupasmówka ma być gotowa w 2024 roku. Wideo
- Wataha wilków koło Bochni! Dzikie zwierzęta wywołały poruszenie
- Przy szpitalu w Bochni trwa budowa nowego parkingu na 35 samochodów
- Zbieracie nakrętki na cele charytatywne? Za rok nie będzie to już możliwe
- Na szlaku na górę Kamionną w Beskidzie Wyspowym zamontowano ławo-stoły dla turystów
Masz informacje? Nasza Redakcja czeka na #SYGNAŁ
Bądź na bieżąco i obserwuj
W Bochni dobiega końca budowa zakładu opiekuńczo-leczniczego wraz z hospicjum stacjonarnym
