Walka naszego zawodnika odbędzie się w wyjątkowym terminie, bo w piątek 13 maja na Gali Babilon Boxing Show w Jaworznie. Transmisję z tego wydarzenia przeprowadzi stacja Polsat. Przez wielu taka data jest traktowana jako pechowa, ale nie dla sądeczanina, który cieszy się z podpisania bardzo dobrej umowy z Babilon Promotion.
- Mam zaplanowane walki na cały rok. Zaczynam 13 maja w Jaworznie i już wiem, że będę walczył również w drugiej połowie roku. Znam też nazwiska potencjalnych przeciwników. To sytuacja idealna dla zawodowego sportowca. Nie ukrywam, że związanie się z Wiktorem Materanem jako promotorem i Łukaszem Czarnowskim jako managerem sprawia, że mogę się skoncentrować się tylko na sporcie. Nie muszę już zajmować się wszystkim dookoła. Skupiam się na treningach i walkach. Jest tak jak być powinno - mówi sam zainteresowany.
Łukasz Pławecki zaliczy swój szósty występ w ringu w ciągu dwunastu miesięcy. Przypomnijmy, że reprezentant Halnego, wcześniej kojarzony z kickboxingiem, gdzie odnosił wielkie sukcesy, debiutował w boksie zawodowym w czerwcu 2021 roku.
Na gali HFO Bank w Warszawie szybko znokautował Walentyna Zbrożka, będąc drugim Polakiem, który zastopował Ukraińca. Rywalizujący w wadze półciężkiej zawodnik pokonał następnie Władysława Tanciurę i Jurija Popowicza. W listopadzie zawalczył na gali GIA Boxing Night w rodzinnym Nowym Sączu. W co-main evencie wydarzenia transmitowanego przez TVP Sport "Boom Boom" zremisował na dystansie sześciu rund z Radoslavem Estocinem ze Słowacji. Rok 2021 Pławecki podsumował w najlepszy możliwy sposób. W trakcie gali w podwarszawskim Wyszkowie okazał się lepszy od Denisa Czeczety. W planach były kolejne pojedynki, również jeśli mowa o roku 2022, ale jego oponenci "wypadali" z pojedynków na niedługo przed zaplanowanymi występami.
Obecny przeciwnik Łukasza, Krzysztof Wojciechowski jest niepokonany na zawodowym ringu. Za każdym razem pięściarz z Włocławka triumfował przez decyzję. Jego ostatnim występem była walka z 25 marca w Ożarowie Mazowieckim, gdzie pokonał urodzonego w Ugandzie Szweda Michaela Obina. Walka Pławeckiego z Wojciechowskim została zakontraktowana na osiem rund.
- Nie obawiam się tylu rund. Uważam, że kondycja jest moją mocną stroną i wytrzymam pełen dystans. Zapraszam do Jaworzna, bądź przed telewizory 13 maja. Liczę na wasz doping - podsumowuje Pławecki.
- Głośne śluby w Polsce. Robert i Anna Lewandowscy odnowili przysięgę małżeńską
- Marta Kubacka i jej udana walka o zdrowie. Sama też miała kiedyś sportowe marzenia
- Tak wygląda w kuchni Anny Lewandowskiej. Oto zakątek domu Roberta i Anny w Monachium
- Kolejna wielka przebudowa Wisły. Aż 10 piłkarzom wygasają w czerwcu kontrakty
- Nowe wyceny piłkarzy i całej drużyny Wisły. Czyja wartość wzrosła, a czyja spadła?
- Transfery byłych piłkarzy Wisły
