https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bolęcin. Przedszkole jak wielka prowizorka

Magdalena Balicka
Zaniedbany ogród, zniszczone huśtawki na placu zabaw, szatnia przy samych drzwiach, gdzie zimą dzieci narażone są na przeciągi.

Rodzice maluszków z Bolęcina pod Trzebinią odprowadzając swe pociechy do wiejskiego przedszkola przy ul. Krakowskiej w lecie truchleją, by dzieci nie zrobiły sobie krzywdy na zniszczonym placu zabaw, gdzie teren jest nierówny, obrośnięty wysoką trawą i chaszczami, a ze starych huśtawek wystają drzazgi.

- Zimą jest jeszcze gorzej, bo dzieci rozbierają się przy samych drzwiach wejściowych, gdzie jest zimno, bo ciągle ktoś wchodzi lub wychodzi - denerwuje się ojciec jednego z maluchów. Nie może zrozumieć dlaczego szatnia znajduje się bezpośrednio przy wejściu. - Fakt, jest niemiłosiernie ciasno w budynku, ale można było zbudować wiatrołap, który zatrzymywałby zimno na zewnątrz - sugeruje mężczyzna.

Wtóruje mu babcia pięcioletniej Milenki.

- Przedszkole jest ogólnie zaniedbane. Sale są bardzo ciasne, na podłogach gumolity, zabawki jakby z innej epoki - wymienia kobieta. Do niedawna w placówce nie było nawet konserwatora, który na bieżąco mógł wymienić urwaną klamkę w drzwiach czy wykosić ogród. Od miesiąca pracuje na część etatu.

- To wystarczy. Pracuje w ogrodzie, naprawia małe usterki - zaznacza Grażyna Łuczak, dyrektorka przedszkola w Bolęcinie.

Około miesiąc temu z inicjatywy Roberta Walla, jednego z rodziców, w placówce odbyło się spotkanie z udziałem radnych miejskich, sołtysa i dyrektora Trzebińskiego Centrum Administracji. Byli też rodzice dzieci oraz dyrekcja przedszkola. - Spisaliśmy wszystkie uwagi i w formie protokołu przekazałam je burmistrzowi Trzebini - zaznacza dyrektor Łuczak.

Gmina wie, że przedszkole jest w złym stanie.

- Niewątpliwie, budynek wymaga dofinansowania - przyznaje Jarosław Okoczuk, wiceburmistrz Trzebini. Dodaje, że pieniądze na ten cel postarają się wygospodarować w przyszłorocznym budżecie. - Trzeba się będzie jednak zastanowić nad priorytetami. Albo postawić na wiatrołap, albo na przebudowę i wyposażenie placu zabaw - zaznacza Okoczuk.

25 maja ma rozstrzygnąć się konkurs na nowego dyrektora przedszkola w Bolęcinie. Rodzice są przekonani, że powodem jego ogłoszenia była ich skarga na przedszkole.

Wiceburmistrz dementuje jednak te pogłoski. - Chcieliśmy przedłużyć dyrektorom umowy na następną kadencję, jednak kurator nie zatwierdził tego pomysłu. To jego decyzja, na którą nikt inny nie ma wpływu - podkreśla Okoczuk.

Grażyna Łuczak zaznacza, że zamierza starać się o reelekcję.

Komentarze 35

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Głupek
Do gość Grażyna wygrała, --trzeba było startować samemu a nie obrażać tu wszystkich
R
Robert Wall
Witam, piszę ten komentarz podpisując się pod nim tak samo jak oficjalnie wcześniej zglaszałem uwagi jako rodzic i przedstawiciel rady rodziców. Jestem przeciwny pseudo komentarzom z pseudo podpisami osób które jak tu czytam wypisują dziwne historie związane z prowadzeniem przedszkola, gronem pedagogicznym łącznie z dyr. a także przytaczając jakieś wątki osobiste. Jeśli ktoś ma coś sensownego i wnoszącego do sprawy poprawy warunków w przedszkolu do powiedzenia to niech to zrobi oficjalnie i nie kryjąc się za pseudonimem lub zmyślonym imieniem. Internet i jego możliwości bycia anonimowym niestety potrafi zniszczyć prawdziwe intencje które stoją za poruszaniem jakichś problemów i zamiast je pomóc rozwiązać to je niestety je powiększa. Robert Wall
w
woe
to mi sie podoba w tym kraju, ze jeszcze nigdy nikt nikomu nigdy za nic nierobienie krzywdy nie zrobił
i
i co
Grażka dalej dyrektorem. Konkurs wygrany i co powiecie babcie i roberty, napisali artykul, glupki przeczytały a reszta dalej swoim torem. Pieski szczekaja karawana jedzie dalej, ot POLSKA
p
ppp
jak przeklinał to co miała zrobic, bezstresowe wychowanie? bez jaj
j
ja
Faktycznie, przedszkole wymaga remontu, szczególnie plac zabaw, argumenty o braku pieniędzy do mnie nie przemawijają, szczególnie, iż istnieją pozabudżetowe możliwości dofinansowania, liczne konkursy... przez lata nikt w tym zakresie nie podjął żadnych inicjatyw, przykre, że dzieci nie mają nawet huśtawki, kilkadziesiąt lat temu były.
G
Gość
Ruszył lawinę
p
prawie babcia
a i jak się podpisujecie to może nie ciągle pod inną nazwą te same osoby bo dyskutują w sumie dwie niezadowolone a wygląda na kilka
p
prawie babcia
Babcia widzi coś tak sobie lat dodała? Twoje dziecko tu już nie chodzi ładnych parę lat a prywatne sprawy i prywatne odczucia co do niektórych pracowników to powinnaś sobie na forum odpuścić a skoro wymieniasz czyjeś nazwiska i imiona to miej odwagę Babciu się podpisać
N
Nowoczesna
W.D. nie jątrz tutaj nie zalatwiaj swych brudnych zagrywek na swej byłej żonie i teściowej pilnuj koni i busa
?
O co Panu chodzi z tym hydraulikiem bo chyba nie ten temat
D
Dziadek
Wszystko się zgadza
R
Rodzic
Do tego trzeba mieć dobrze wykwalikowaną i dobraną kadrę i potrafić zarządzać przedszkolem. Znajomości tutaj się nie sprawdzają a kompetencje, znajomości to na grillu i spotkaniach towarzyskich
O
Ojciec
zalatany chłop na budowie
R
Rodzic
Wszystko prawda a babcia widzi wszystko dobrze!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska