https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Brytyjczycy zainwestują w Tarnowie. Będzie szansa na pracę

Andrzej Skórka
Banery informujące o kamienicy na sprzedaż są już nieaktualne. Budynek kupili Anglicy
Banery informujące o kamienicy na sprzedaż są już nieaktualne. Budynek kupili Anglicy Andrzej Skórka
Miasto sprzedało dużą kamienicę na rogu ul. Wałowej i Bramy Pilzneńskiej. Właścicielem dawnego internatu tarnowskiego "plastyka" została brytyjska firma z branży geodezyjno-projektowej. Dobicie transakcji to dowód na rosnące zainteresowanie lokowaniem kapitału w Tarnowie po otwarciu autostrady A-4.

Wcześniej miasto kilka lat starało się bez powodzenia sprzedać kamienicę w ścisłym centrum. Liczono na inwestorów z branży hotelarskiej, restauracyjnej, ale nie wykluczano przeznaczenia budynku na siedzibę firm z branży usługowej.

Udało się w ubiegłym tygodniu. Do przetargu przystąpiła firma Bridgeway i kupiła budynek za 1,1 mln zł. - Bridgeway jest firmą o profilu geodezyjno-projektowym, działającym w sektorze IT dla biznesu - mówi Agnieszka Batko, kierownik Biura Obsługi Przedsiębiorców w UMT. - Każdy samorząd życzyłby sobie takiego inwestora na swoim terenie.

Brytyjczycy na razie nie określili jeszcze oficjalnie zakresu swojej działalności w Polsce. Miasto chucha i dmucha na inwestora licząc na nowe miejsca pracy. Bridgeway przydzielono na przykład specjalnego opiekuna inwestora. To tylko jedna z szans na to, że po kilku latach gospodarczego zastoju w Tarnowie znów pojawiać się mogą nowe miejsca pracy. Nie bez znaczenia jest w tym kontekście połączenie od jesieni miasta z Europą przez autostradę A-4.

- Od czasu otwarcia autostrady obserwujemy ogromny wzrost zainteresowania miastem ze strony potencjalnych inwestorów - podkreśla Agnieszka Batko. - Otrzymujemy coraz więcej zapytań kierowanych drogą mailową i telefonicznie. Efektem może okazać się m.in. powstanie w Tarnowie dużego call-center. Rozmowy w tej sprawie trwają już od pewnego czasu. Inwestor docelowo planuje zatrudnić w swoim centrum obsługi telefonicznej około 100 osób. Szuka dużych powierzchni biurowych. Urzędnicy przygotowali listę propozycji, także obiektów znajdujących się w prywatnych rękach.

- Oferta 15 lokalizacji dla firmy rozważającej ulokowanie call-center w Tarnowie podlega w tej chwili weryfikacji inwestora. Jeśli zdecyduje się na którąś z nich, urząd będzie pomagał w rekrutacji przyszłych pracowników - zapowiada magistrat.

Na razie jaskółkami przyszłych większych inwestycji jest otwarcie oddziałów dwóch krakowskich firm informatycznych, które ulokowały się w Tarnowie. Jedna z nich - Ige Xao szuka jeszcze pracowników - programistów, studentów do współpracy, oferuje też praktyki.

Kolejnych kilkadziesiąt miejsc pracy pojawiać może się dzięki inwestycji firmy Can-Pack. Producent blaszanych opakowań dla branży spożywczej od dłuższego czasu nosi się z zamiarem zainwestowania blisko 50 mln zł w nowy zakład produkcyjny w Tarnowie. Fabryka ma stanąć na terenie Tarnowskiego Klastera Przemysłowego, w jego części wchodzącej w skład specjalnej strefy ekonomicznej Krakowski Park Technologiczny. Can-Pack w tej chwili kompletuje jeszcze dokumentację potrzebną do uzyskania zezwolenia na prowadzenie działalności w specjalnej strefie.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

k
kokot
I tyle w temacie
777
jak BY MIAŁO się ZAWALIĆ.
a
asp
tłumaczcie sobie naiwnie że to zasługa otwarcia A4. No teraz to świat stoi otworem, jaaaasne.
K
Krakus
Wiesz co Ed ? - masz 100% rację ale zauważ nie tylko ten smutas Marek tak myśli ! Zastanawiające są te plusy, czyli smutasów jest więcej !
E
Ed
Pub ? to nie bedziecie musieli jezdzic do Anglielskich pabow gdzie sie roi od Polakow.A tak naprawde to lepiej wedlug twojej wypowiedzi to zaorac Tarnow Co? Marek opamietaj sie.
m
marek popiela
Anglicy kupia kamienice, wyremontuja, a pozniej zrobia w niej PUB. POzniej zbuduja lotnisko pod Tarnowem na ktore bedzie latal Ryanair. Oni beda przywozic codziennie Anglikow a ci beda pic, rozbierac sie do naga, rzygac, szczac i srac na tarnowskim rynku bo ten krakowski juz im sie znudzil.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska