Czytaj też: Tarnów: Ruch Palikota zaczął się sypać
38-letni Ireneusz M., znany dziennikarz sportowy z Dolnego Śląska, który przyjechał do rodziny z Iwkowej, wybrał się wówczas na przejażdżkę rowerową. Na drodze prowadzącej z Iwkowej do Połomia Małego wpadł z dziurę. Przewrócił się i uderzył głową o beton. Przypadkowi świadkowie wezwali pogotowie. Mężczyzna został przetransportowany do szpitala. Mimo starań lekarzy, po sześciu dniach zmarł.
Aktywny zawodowo mężczyzna zostawił malutką córeczkę i żonę w ciąży. Małgorzata D.-M., żona Ireneusza, ceniona lekarka z Dolnośląskiego Centrum Onkologii, postanowiła pozwać właściciela drogi. Okazał się nim samorząd Iwkowej. Proces o odszkodowanie toczył się przed Sądem Okręgowym w Tarnowie. 10 maja ubiegłego roku sąd wydał w tej sprawie wyrok, zasądzając dla niej 80 tys. zł odszkodowania oraz po 100 tys. zł dla dwojga ich dzieci.
Biegli powołani do zbadania tej sprawy zgodnie orzekli, że mężczyzna nie miał szans na ominięcie wyrwy w asfalcie (o pow. 60 cm na 20 cm, głębokiej na 4 cm). Poza tym uznali, że gmina nie zadbała o należyte jej oznakowanie, przez co 38-latek nie miał szans na jej ominięcie - wyjaśni sędzia Tomasz Kozioł, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Tarnowie.
Gmina broniła się podnosząc, że Ireneusz M. jechał za szybko, nieostrożnie, a także bez kasku. Te argumenty zostały jednak oddalone.
Samorząd nie dał za wygraną i od wyroku się odwołał. Sprawa trafiła do Sądu Apelacyjnego w Krakowie.
- Po jej przeanalizowaniu, sędziowie zdecydowali się utrzymać wyrok SO w mocy - wyjaśnia Wojciech Dziuban, rzecznik prasowy SA w Krakowie.
Gminie przysługiwała jeszcze kasacja, ale za namową prawników z tej możliwości zrezygnowała. - Z ciężkim sercem wypłaciliśmy te pieniądze - tłumaczy Bogusław Kamiński, wójt Iwkowej.
Gospodarz górzystej gminy nie może pogodzić się z wyrokiem sądu.
- Odszkodowanie zasądzone naszej gminie, której roczny budżet wynosi 19 milionów złotych, to olbrzymie obciążenie - zapewnia Kamiński. Dla porównania dodaje, że roczny koszt utrzymania przedszkola w Porąbce Uszewskiej to około 300 tysięcy złotych.
Droga, na której doszło do tego tragicznego zdarzenia, została naprawiona zaraz po wypadku.
Wybieramy Ludzi Roku 2011. [b]Która stacja narciarska w Małopolsce jest najlepsza? Zdecyduj i weź udział w plebiscycie
Ferie zimowe 2012. Zobacz, jak możesz je spędzić w Krakowie!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!