W środę rano jeden z pacjentów szpitala w Brzesku wyszedł z placówki w nieznanym kierunku. Według lekarzy jego stan zdrowia był poważny i nawet kilka godzin bez opieki medycznej może zagrozić jego zdrowiu i życiu. Dlatego natychmiast zorganizowano szeroko zakrojone poszukiwania.
WIDEO: Krótki wywiad
Decyzją komendanta policji w Brzesku, sprawę poszukiwań potraktowano niezwykle poważnie. Wszyscy policjanci, którzy byli dyspozycyjni, zostali skierowani na teren miasta (również funkcjonariusze wydziału dochodzeniowego czy przestępczości gospodarczej). W akcję zaangażowano również strażaków.
Po zaledwie 40 minutach na ulicy Sobieskiego w Brzesku znaleziono zaginionego pacjenta. Natychmiast wezwano pogotowie, które zabrało mężczyznę na szpitalny oddział ratunkowy. Obecnie zajmują się nim lekarze.