Szpital w Brzesku zabiera głos w sprawie śmierci noworodka, śledztwo w sprawie tragedii prowadzi prokuratura

3 czerwca 2024, 16:21

Szpital w Brzesku wydał oświadczenie w sprawie śmierci miesięcznego dziecka pod koniec maja. Sprawę wyjaśnia prokuratura, na której zlecenie przeprowadzono sekcję zwłok noworodka. Według dyrekcji placówki dziewczynka nie wykazywała oznak życia już w chwili przyjęcia.

Do tragedii doszło w nocy z 19 na 20 maja 2024. Ze wstępnych ustaleń wynika, że około godz. 3 w nocy na szpitalny oddział ratunkowy szpitala w Brzesku przyjechała matka z noworodkiem. Miesięczna dziewczynka miała mieć problem z oddychaniem. Z SOR-u kobieta z dzieckiem została od razu skierowana na oddział dziecięcy tej placówki. Tam jednak około godz. 5.10 nad ranem dziewczynka zmarła.

Dyrekcja brzeskiej placówki w oświadczeniu stwierdziła, że "dziecko zostało przyjęte do szpitala bez oznak życia". "Niezwłocznie została podjęta akcja resuscytacyjna, która okazała się nieskuteczna. W związku z tym, personel szpitala powiadomił organy ścigania" - czytamy na stronie internetowej placówki.

Jak zaznacza dyrekcja, rodzina dziewczynki została objęta opieką personelu oraz zostało jej zaproponowane wsparcie psychologiczne. "Dyrekcja szpitala apeluje, aby nie ferować wyroków przed ostatecznym zbadaniem i wyjaśnieniem przyczyny tego zdarzenia."

Prokuratura Rejonowa w Brzesku prowadzi śledztwo w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci. Przeprowadzono sekcję zwłok dziecka, zabezpieczono dokumentację, a także monitoring korytarza przy Szpitalnym Oddziale Ratunkowym. Zaplanowano również przesłuchanie matki dziewczynki.

Oświadczenie Dyrekcji SPZOZ w Brzesku w sprawie śmierci dziecka

"W związku z pojawiającymi się w przestrzeni publicznej informacjami dotyczącymi śmierci dziecka w SPZOZ w Brzesku, Dyrekcja w pierwszej kolejności składa wyrazy współczucia rodzinie i bliskim dziecka.

Dyrekcja podkreśla, że dziecko zostało przyjęte do szpitala bez oznak życia. Niezwłocznie została podjęta akcja resuscytacyjna, która okazała się nieskuteczna. W związku z tym, personel szpitala powiadomił organy ścigania.

Jednocześnie rodzina została objęta opieką personelu oraz zostało zaproponowane wsparcie psychologiczne.

Wszyscy zdajemy sobie sprawę, jak trudna jest to sytuacja. Zależy nam na tym, żeby sprawę należycie wyjaśnić.

Z tego miejsca Dyrekcja szpitala apeluje, aby nie ferować wyroków przed ostatecznym zbadaniem i wyjaśnieniem przyczyny tego zdarzenia.

Dyrekcja SPZOZ w Brzesku"