https://gazetakrakowska.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Brzesko: tablica pokazuje kierowcom, jaki mandat mogą dostać

Agnieszka Kura
Pojazd, który właśnie przejechał obok tablicy, przekroczył prędkość o 13 km/h. Czy aby na pewno jechał z taką prędkością?
Pojazd, który właśnie przejechał obok tablicy, przekroczył prędkość o 13 km/h. Czy aby na pewno jechał z taką prędkością? Agnieszka Kura
W Brzesku pojawiła się tablica świetlna, która ma informować kierowców, jak szybko jadą. Wylicza także potencjalny mandat. Jednak kierowcy twierdza, że urządzenie oszukuje i zawyża prędkość.

Łukasz Świątek jeździ ulicą Leśną co najmniej raz w tygodniu. Wozi pasażerów busem i zaraz po zjeździe z autostrady widzi świetlną tablicę. Za każdym razem na jej widok podnosi mu się ciśnienie. To dlatego, że tablica za każdym razem pokazuje, że znów przekroczył dopuszczalną prędkość.

- Robimy już nawet w busie zakłady o to, jaki wynik tym razem pokaże. To totalna bzdura. Zwolniłem ostatnio prędkość busa do 30 km/h. Mimo to, wyświetliło się 51 i wielki napis: "Zwolnij!" - opowiada pan Łukasz.

Diodową tablicę przy zjeździe z autostrady umieścili drogowcy na zlecenie starostwa. W zamierzeniu miała ona zniechęcać kierowców do przekraczania prędkości oraz uświadomić, jaką karę ponieśliby, gdyby zamiast tej tablicy przy drodze stał policyjny patrol z prawdziwym radarem.

Tablica pokazuje od razu kwotę ewentualnego mandatu karnego oraz liczbę punktów karnych dla kierowcy. - Pomysł nie jest zły, gorzej z wykonaniem. Dlaczego kierowca musi w tym miejscu zawsze się zdenerwować? - zastanawia się pan Świątek.

Policja - od tablicy i jej niedokładnych pomiarów się odcina. - Tablica z ul. Leśnej nie jest w naszej dyspozycji. Wykonujemy pomiary prędkości jedynie przy pomocy urządzeń, które są na naszym wyposażeniu i mają atest - zapewnia Ewelina Buda z brzeskiej policji.

Andrzej Potępa, brzeski starosta, podkreśla, że samorząd wydał pieniądze na tablicę świetlną wyłącznie po to, by pełniła funkcję prewencyjną, bo ruch na tym odcinku jest wzmożony. Kierowcy zjeżdżający z autostrady często za późno ściągają nogę z gazu.

- To od "Gazety Krakowskiej" dowiaduję się, że może być coś nie w porządku z tym urządzeniem - przekonuje Potępa. Zapowiada, że natychmiast wyśle na miejsce odpowiednie służby, żeby skontrolowały prawidłowość działania tej tablicy. Jeśli okaże się, że jest wadliwa, to zleci jej naprawę, za którą zapłaci firma, u której kupiliśmy sprzęt. Tablica jest na gwarancji.

Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

T
Tomcio
Odkąd w naszym kraju podwyższono mandaty i wprowadzono punkty karne za przekroczenie prędkości zmieniła sie kultura jazdy - można to zaobserwować na naszych ulicach. Kierowcy z reguły stosują sie do ograniczeń oczywiście są wyjątki. A takie tablice wprowadzają tylko zamieszanie. Po pierwsze taka migajaca tablica widoczna z daleka zwłaszcza w nocy przkuwa uwagę kierowcy, który przestaje obserwować prędkościomierz i może faktycznie przekroczyć prędkość a po drugie w przypadku wyświetlenia błędnej prędkości i głupich komunikatów "zwolnij" i "dziękuję" powoduje gwałtowne reakcje nawet kierowców jadących prawidłowo co w ciągu samochodów może doprowadzać do kolizji - kierowcy obserwują dziwne komunikaty zamiast sytuacji drogowej przed sobą.
j
jacek
Dziś jechałem tędy pokazała nie moją prędkość gdyż nie przekraczałem 50km a wskazała 65km chyba faktycznie jest odwrócona i pokazuje prędkości pojazdów jadących z naprzeciwka.
d
dodo
ma być 50-a większość pojazdów szybciej-a to wykroczenie
d
dodo
ma być 50-a większość pojazdów szybciej-a to wykroczenie
a
asd
Pan starosta nie wie o czym mowi. Co maja kierowcy zjezdzajacy z autostrady za szybko skoro tablica jest odwrocona dla wjeżdżających na a4 !
k
kierownica
Takich tablic powinno być znacznie więcej w całej Polsce. Można tylko pomyśleć o unowocześnieniu i zamontowaniu w nich rejestratorów. Od razu informacja, jaki przyjdzie rachunek za wybryki. Popieram!!!!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska