Właściciel jeszcze przed przyjazdem straży wypompował nieczystości. Jeden ze strażaków został opuszczony na linach i przy pomocy pasów obwiązała krowę, następnie przy pomocy koparki została ona wyciągnięta. Zwierzę zostało zbadane przez weterynarza.
Strażacy po dotarciu na miejsce sprawdzili za pomocą miernika czy wewnątrz zbiornika nie znajdują się niebezpieczne gazy. Następnie za pomocą młota powiększyli otwór i wygięli pręty.
Na miejsce wezwano weterynarza, aby przebadał je. Strażacy zabezpieczyli zbiornik, aby ktoś nie wpadł do środka. Akcja trwała ponad godzinę.
- Te firmy z Małopolski zna cały kraj. Ich właściciele często startowali od "zera"
- Zobacz dramatyczne nagrania wypadków z sądeckich dróg
- Nowy Sącz. Dwie manifestacje w centrum miasta [ZDJĘCIA]
- Gdzie na rower? Top 10 atrakcyjnych tras na Sądecczyźnie
- Top 10 barów w Nowym Sączu. Tu zjesz najtaniej obiad
- TOP 10 domów weselnych na Sądecczyźnie według internautów
FLESZ - Polska żywność nie jest eko. A wszystko przez węgiel

Wideo