Odcinek drogi ekspresowej S7 o łącznej długości 55,5 km ma przebiegać od Krakowa (od węzła Rybitwy) przez Zastów, Widomą, Szczepanowica, aż do Moczydła (granica z województwem świętokrzyskim). To jedna z najbardziej wyczekiwanych inwestycji drogowych w Małopolsce.
Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju rozpoczyna właśnie konsultacje publiczne projektu Programu Budowy Dróg Krajowych na lata 2014-2023. Program określa priorytetowe inwestycje w zakresie budowy dróg krajowych.
Potrzebne są jeszcze 3 miliardy
Na liście ministerstwa znalazło się osiem zadań dotyczących trasy S7 Kraków-Warszawa, wśród nich jest także odcinek z Krakowa. Problem w tym, że suma pieniędzy zabezpieczonych na ich wykonanie jest niższa od planowanych kosztów wszystkich projektów.
- Po zsumowaniu wszystkich zadań różnica wynosi dokładnie tyle, ile ma kosztować małopolski odcinek - mówi Sebastian Piekarek, z Inicjatywy Społecznej S7wKrakowie.pl. - Wygląda na to, że znów ministerstwo nie zabezpieczyło środków na budowę drogi. Przedstawiciele ministerstwa twierdzą, że budowa może być finansowana z oszczędności przetargowych. Pytanie, czy można wierzyć w te zapewnienia, skoro szacunkowy koszt inwestycji to aż 3,1 mld zł.
- Podobnie było w 2010 r. - przypomina Sebastian Piekarek. - Również trwały konsultacje, a w ich trakcie zapewniono mieszkańców Krakowa i Małopolski, że ten odcinek powstanie z oszczędności przetargowych. Skończyło się na obietnicach, a zaoszczędzone pieniądze zostały przeznaczone na inne zadania. O wyjaśnienie tej kwestii prezydent Krakowa zwrócił się do Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju. - Nie ma bardziej potrzebnej w Krakowie inwestycji rządowej niż wschodnia obwodnica miasta - mówi Jacek Majchrowski.
Pieniądze na S7 muszą się znaleźć
Obecnie odbywają się spotkania z mieszkańcami w ramach konsultacji dotyczących badań archeologicznych przy wschodniej obwodnicy Krakowa.
GDDKiA informuje, że trwają prace przygotowujące do budowy małopolskiego odcinka S7. - Badania archeologiczne chcemy rozpocząć w połowie 2015 r., a roboty budowlane mogą się zacząć w 2018 roku - mówi Iwona Mikrut, rzecznik krakowskiego oddziału GDDKiA.
Powstanie drogi zależy jednak od wyniku konsultacji i akceptacji programu przez rząd. - Liczymy, że rząd zaakceptuje program, a pieniądze się znajdą - uspokaja Iwona Mikrut. Dobrej myśli jest także poseł PO, Jerzy Fedorowicz: - Rozmawiałem ze Zbigniewem Rynasiewiczem, sekretarzem stanu w Ministerstwie Infrastruktury i zapewniał mnie, że znajdą się pieniądze na drogę.
Spotkania w ramach konsultacji odbędą się o godz. 17: 19 stycznia - w gminie Kocmyrzów - Luborzyca (urząd gminy) 20 stycznia - w gminie Iwanowice (urząd gminy) 21 stycznia - w Książu Wielkim (sala posiedzeń rady gminy) 22.01.15 - w Miechowie (urząd gminy) 26 stycznia - w Słomnikach (urząd gminy) 29 stycznia - w Krakowie (sala narad UMK os. Zgody 2, V piętro) |
Uwagi do projektu Programu Budowy Dróg Krajowych można zgłaszać na formularzach dostępnych na stronie internetowej:
www.mir.gov.pl/Transport/Infrastruktura_drogowa/Program_Budowy_Drog_Krajowych/program20142023/Strony/Program_2014_2023.aspx
Uwagi można zgłaszać: przesyłając formularz mejlem na adres e-mail: [email protected],
przesyłając formularz tradycyjną pocztą na adres Departamentu Dróg i Autostrad: ul. Chałubińskie-go 4/6, 00-928 Warszawa (decyduje data wpływu formularza do MIiR). Uwagi można zgłaszać do 30 stycznia 2015 r. Uwagi złożone po tym termine zostaną pozostawione bez rozpatrzenia.
Źródło: Gazeta Krakowska
