https://gazetakrakowska.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Budowa przy Bulwarowej w Krakowie. To są domy jednorodzinne? To jakiś żart

Piotr Rąpalski
Joanna Urbaniec / Polska Press
Przy ulicy Bulwarowej 13 w Nowej Hucie firma stawia małe bloki, choć na tablicy informacyjnej napisano, że to... "budowa budynków mieszkalnych jednorodzinnych". Chyba dla strasznie dużych rodzin, bo nieruchomość będzie miała kilka kondygnacji. Miejsce to jest jest znane wśród nowohucian ponieważ zniknęły stąd kiedyś stare chaty.

Obecnie powstają tam dwa bloki, których konstrukcja, a przede wszystkim układ balkonu daje sporo do myślenia. Balkony są tak blisko siebie, że mieszkańcy będą mogli pożyczać sobie cukier przez barierkę nie wychodząc z mieszkania, albo będą widzieli tylko ścianę w odległości ok. 2 metrów, która odgrodzi każdy balkon. Zobaczymy, jak to finalnie będzie wyglądać.

Przykładów takich absurdów budowlanych w Krakowie mamy sporo:

Pytamy jednak urzędników miejskich jak to się stało, że ktoś może budować domy jednorodzinne wyglądające jak blok?

Według ustawy o prawie budowlanym budynek mieszkalny jednorodzinny to "budynek wolno stojący albo budynek w zabudowie bliźniaczej, szeregowej lub grupowej, służący zaspokajaniu potrzeb mieszkaniowych, stanowiący konstrukcyjnie samodzielną całość, w którym dopuszcza się wydzielenie nie więcej niż dwóch lokali mieszkalnych albo jednego lokalu mieszkalnego i lokalu użytkowego o powierzchni całkowitej nieprzekraczającej 30% powierzchni całkowitej budynku".

Kwestią jest interpretacja przepisów i stworzenie projektu, który formalnie je spełnia, choć w rzeczywistości inwestycja może dziwić. Deweloperzy i architekci dobrze wiedzą jak z przepisami się obchodzić i stawiać na swoim.

Urzędnicy miejscy informują, że dnia 9.11.2021 roku wydano decyzję o zatwierdzeniu projektu zagospodarowania terenu oraz projektu architektoniczno-budowlanego i udzieleniu pozwolenia na budowę dla zamierzenia budowlanego pn.: „Budowa dwóch budynków mieszkalnych jednorodzinnych – dwulokalowych z garażami dwustanowiskowymi wbudowanymi, wraz z instalacjami wewnętrznymi w budynkach (woda, kanalizacja sanitarna, elektryka, fotowoltaika, gaz, c.o.,) oraz zagospodarowanie terenu obejmujące zjazd na działkę, plac przed garażem, zieleń, likwidację studni, instalacje wewnętrzne na zewnątrz budynku (woda, kanalizacja sanitarna, kanalizacja deszczowa, szczelny zbiornik retencyjny prefabrykowany, elektryka)". Również powołują się na zapisy ustawy, które trwająca zabudowa spełnia.

 

Decyzja stała się ostateczna 15 listopada 2021 roku.

Dwa razy zastanów się nad remontem. Zobacz prawdziwy koszmar budowlańców. Najgorsze wpadki, buble i fuszerki fachowców, którzy minęli się z powołaniem.

Szybki remont? Dobrze się zastanów. Oto największe wpadki bu...

Powitanie Nowego Roku na świecie

od 16 lat
Wideo

Komentarze 19

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

D
Debiloper
Udało się przy Centralnej, co się ma nie udać tutaj. Najpierw się zbuduje, potem się zalegalizuje.
G
Gość
5 stycznia, 09:34, Katarzyna:

Zupełnie jak przy ulicy Podłużnej. Miało być osiedle na 10tys osób - protest i brak pozwolenia. Finalnie miały być domki jednorodzinne. Jakoś dziwnie wyglądają na bloki i stoją jeden przy drugim... Jakieś dziwne to prawo w Krakowie i wymiary jednorodzinności

…no bo przecież wszyscy jesteśmy jedną, wielką rodziną. :)

G
Gość
4 stycznia, 17:45, nemorus:

Heh, widzę prześmiewcze komentarze rzekomych lokalsów, a tymczasem wizytówka krk wyludnia się wręcz geometrycznie. Ciekawe czemu... Zresztą - to nie jest problem kto skąd pochodzi, tylko jaką kto ma perspektywę. Trzeba trochę świata liznąć, żeby się przekonać o tym, jak mogłoby wyglądać miasto, a jak wygląda. Mnie na przykład śmieszy, że Kraków w pewnym momencie otrzymał wyróżnienie jednego z "najbardziej zielonych miast" w EU. No ale przyznawane było na podstawie powierzchownej analizy, więc zagadki w tym nie ma. Na pewno nie wyznacza się tutaj standardów a ino obserwuje trendy u innych. To mało. Przypomnę nieśmiało, że Kraków jest też najbardziej zmotoryzowanym miastem w kraju i to tutaj są największe korki.

5 stycznia, 09:31, Gość:

rzekomych lokalsów??? ćwoku.. ty tu nawet nie mieszkasz.. wiec co sie odzywasz?>??? tak. jestem lokalsem od urodzenia. i kraków jest zielony... jakbyś tu był chociaż raz to byś wiedział... odwal sie od naszego krakowa wieśniaku

Ty to jesteś od urodzenia zwykłym głupkiem — czego dowodem są wszystkie twoje wpisy tutaj.

K
Katarzyna
Zupełnie jak przy ulicy Podłużnej. Miało być osiedle na 10tys osób - protest i brak pozwolenia. Finalnie miały być domki jednorodzinne. Jakoś dziwnie wyglądają na bloki i stoją jeden przy drugim... Jakieś dziwne to prawo w Krakowie i wymiary jednorodzinności
G
Gość
4 stycznia, 12:38, krk:

Ten artykuł to jakiś żart?

Szczucie na siebie ludzi to misja GK?

W tle widać 3 kondygnacyjny dom i jest ok, ale te nowe to trzeba pohejtować...

4 stycznia, 12:52, Gość:

To nie jest kwestia hejtowania tylko szacunku do prawa i obchodzenia go przez różnej maści "prawdziwki"

4 stycznia, 14:31, Gość:

ale o co ci chodzi... dlaczego dom jednorodzinny nie może miec pieter.. a tam jest kilka domów jednorodzinnych... przecież na wsiach domy tez maja pietra

4 stycznia, 20:25, Gość:

Chodzi o to, że jeśli to jest dom jednorodzinny, to w KW powinien być jeden właściciel, a nie kilka "lokali" . Pewnie jesteś przedstawicielem "sprytnych inaczej" deweloperów i isiłujesz z siebie robić głup...ego niż jesteś.

a kto ci powiedział że bedzie kilka lokali?

p
palinka
4 stycznia, 17:45, nemorus:

Heh, widzę prześmiewcze komentarze rzekomych lokalsów, a tymczasem wizytówka krk wyludnia się wręcz geometrycznie. Ciekawe czemu... Zresztą - to nie jest problem kto skąd pochodzi, tylko jaką kto ma perspektywę. Trzeba trochę świata liznąć, żeby się przekonać o tym, jak mogłoby wyglądać miasto, a jak wygląda. Mnie na przykład śmieszy, że Kraków w pewnym momencie otrzymał wyróżnienie jednego z "najbardziej zielonych miast" w EU. No ale przyznawane było na podstawie powierzchownej analizy, więc zagadki w tym nie ma. Na pewno nie wyznacza się tutaj standardów a ino obserwuje trendy u innych. To mało. Przypomnę nieśmiało, że Kraków jest też najbardziej zmotoryzowanym miastem w kraju i to tutaj są największe korki.

Nie otrzymał. 3 razy się starał, ale bezskutecznie.

G
Gość
4 stycznia, 12:38, krk:

Ten artykuł to jakiś żart?

Szczucie na siebie ludzi to misja GK?

W tle widać 3 kondygnacyjny dom i jest ok, ale te nowe to trzeba pohejtować...

4 stycznia, 12:52, Gość:

To nie jest kwestia hejtowania tylko szacunku do prawa i obchodzenia go przez różnej maści "prawdziwki"

4 stycznia, 14:31, Gość:

ale o co ci chodzi... dlaczego dom jednorodzinny nie może miec pieter.. a tam jest kilka domów jednorodzinnych... przecież na wsiach domy tez maja pietra

4 stycznia, 20:25, Gość:

Chodzi o to, że jeśli to jest dom jednorodzinny, to w KW powinien być jeden właściciel, a nie kilka "lokali" . Pewnie jesteś przedstawicielem "sprytnych inaczej" deweloperów i isiłujesz z siebie robić głup...ego niż jesteś.

Wystarczyłby zapis wcprawie, że dom jednorodzinny nie może mieć wydzielonych lokali z osobnymi księgami wieczystymi i wtedy byśmy widzieli czy to są rzeczywiście piętrowe domy jednorodzinne ...

G
Gość
4 stycznia, 12:38, krk:

Ten artykuł to jakiś żart?

Szczucie na siebie ludzi to misja GK?

W tle widać 3 kondygnacyjny dom i jest ok, ale te nowe to trzeba pohejtować...

4 stycznia, 12:52, Gość:

To nie jest kwestia hejtowania tylko szacunku do prawa i obchodzenia go przez różnej maści "prawdziwki"

4 stycznia, 14:31, Gość:

ale o co ci chodzi... dlaczego dom jednorodzinny nie może miec pieter.. a tam jest kilka domów jednorodzinnych... przecież na wsiach domy tez maja pietra

Chodzi o to, że jeśli to jest dom jednorodzinny, to w KW powinien być jeden właściciel, a nie kilka "lokali" . Pewnie jesteś przedstawicielem "sprytnych inaczej" deweloperów i isiłujesz z siebie robić głup...ego niż jesteś.

n
nemorus
Heh, widzę prześmiewcze komentarze rzekomych lokalsów, a tymczasem wizytówka krk wyludnia się wręcz geometrycznie. Ciekawe czemu... Zresztą - to nie jest problem kto skąd pochodzi, tylko jaką kto ma perspektywę. Trzeba trochę świata liznąć, żeby się przekonać o tym, jak mogłoby wyglądać miasto, a jak wygląda. Mnie na przykład śmieszy, że Kraków w pewnym momencie otrzymał wyróżnienie jednego z "najbardziej zielonych miast" w EU. No ale przyznawane było na podstawie powierzchownej analizy, więc zagadki w tym nie ma. Na pewno nie wyznacza się tutaj standardów a ino obserwuje trendy u innych. To mało. Przypomnę nieśmiało, że Kraków jest też najbardziej zmotoryzowanym miastem w kraju i to tutaj są największe korki.
G
Gość
Zapewne chodzi tu o domy jednorodzinne dla Cyganów.
G
Gość
4 stycznia, 13:52, nemorus:

To jest tylko takie puste gadanie, że krakowianom nie podoba się gęsta zabudowa i mało zieleni. Ostatecznie wieczny prezydent sam się nie wybiera. Ludzie śmiali się z Cyrankiewicza, "wieczny premier" mówili. Majchrowski ten rekord już przekroczył. Krakowianie narzekają na beton ale za każdym razem głosują na beton. Nie rozumieją, o co chodzi w dokonywaniu zmian.

4 stycznia, 14:14, Gość:

…i tu z przykrością muszę się zgodzić. Doskonale pamiętam brednie z czasu wyborów, że ktoś-tam „zagłosował na Majchrowskiego, no bo nie ma na kogo”. No, skoro „nie było na kogo” to niech zbrojarz-betoniarz z Czerwonego Zagłębia niszczy Kraków dalej, skoro mieszkańców to nic nie obchodzi.

Jak dla mnie, przyznam, że Wassermanka nie była zbytnio przekonywująca, ale JEDNAK byłaby szansą na jakieś zmiany (zaznaczam: szansą, nie dawałaby pewności). Tak więc w razie wyboru Wasserman niewiele ryzykowaliśmy, bo — moim zdaniem — co najwyżej tyle, że nic by się nie zmienilo, ale jednak szansa na jakąś odmianę (na lepsze) była.

Cóż, wygrało lenistwo (i tym razem ŹLE pojęty konserwatyzm) wyborców.

A czy w nadchodzących wyborach Wasserman? Nie wiem — dziwnie brzmią jej wypowiedzi, jak to się jej doskonale współpracuje z p. Majchrowskim. Stanowczo wolałbym Berkowicza.

4 stycznia, 14:29, Gość:

tak. wybieraliśmy majchra i bedziemy wybierać dalej. żaden słoik, spadochroniarz tego nie zmieni. trzeba sie urodzić w krakowie a nie pochodzić z wioski.

No więc takie właśnie głupole, jak ten, co powyżej „dał głos”, są odpowiedzialne za to „betoniarstwo” ogarniające (sympatyczne niegdyś) miasto, które przerabiane jest na jakąś „korporacyjną sypialnię” np. dla różnych-takich „telefonistów” wiszących potem na rozmaitych „infoliniach” czy nękających nas „korzystnymi i atrakcyjnymi ofertami”.

G
Gość
4 stycznia, 12:38, krk:

Ten artykuł to jakiś żart?

Szczucie na siebie ludzi to misja GK?

W tle widać 3 kondygnacyjny dom i jest ok, ale te nowe to trzeba pohejtować...

mnie to nie dziwi... to gadzinówka.. oby do wyborów i na bezrobocie..

G
Gość
4 stycznia, 13:52, nemorus:

To jest tylko takie puste gadanie, że krakowianom nie podoba się gęsta zabudowa i mało zieleni. Ostatecznie wieczny prezydent sam się nie wybiera. Ludzie śmiali się z Cyrankiewicza, "wieczny premier" mówili. Majchrowski ten rekord już przekroczył. Krakowianie narzekają na beton ale za każdym razem głosują na beton. Nie rozumieją, o co chodzi w dokonywaniu zmian.

na beton narzekaja ludzie ze wsi którzy tu osiedli..... w miestach był, jest i bedzie beton. to nie wasze wsie

G
Gość
4 stycznia, 13:52, nemorus:

To jest tylko takie puste gadanie, że krakowianom nie podoba się gęsta zabudowa i mało zieleni. Ostatecznie wieczny prezydent sam się nie wybiera. Ludzie śmiali się z Cyrankiewicza, "wieczny premier" mówili. Majchrowski ten rekord już przekroczył. Krakowianie narzekają na beton ale za każdym razem głosują na beton. Nie rozumieją, o co chodzi w dokonywaniu zmian.

4 stycznia, 14:14, Gość:

…i tu z przykrością muszę się zgodzić. Doskonale pamiętam brednie z czasu wyborów, że ktoś-tam „zagłosował na Majchrowskiego, no bo nie ma na kogo”. No, skoro „nie było na kogo” to niech zbrojarz-betoniarz z Czerwonego Zagłębia niszczy Kraków dalej, skoro mieszkańców to nic nie obchodzi.

Jak dla mnie, przyznam, że Wassermanka nie była zbytnio przekonywująca, ale JEDNAK byłaby szansą na jakieś zmiany (zaznaczam: szansą, nie dawałaby pewności). Tak więc w razie wyboru Wasserman niewiele ryzykowaliśmy, bo — moim zdaniem — co najwyżej tyle, że nic by się nie zmienilo, ale jednak szansa na jakąś odmianę (na lepsze) była.

Cóż, wygrało lenistwo (i tym razem ŹLE pojęty konserwatyzm) wyborców.

A czy w nadchodzących wyborach Wasserman? Nie wiem — dziwnie brzmią jej wypowiedzi, jak to się jej doskonale współpracuje z p. Majchrowskim. Stanowczo wolałbym Berkowicza.

tak. wybieraliśmy majchra i bedziemy wybierać dalej. żaden słoik, spadochroniarz tego nie zmieni. trzeba sie urodzić w krakowie a nie pochodzić z wioski.

G
Gość
nie rozumiem??? wszyscy mamy mieszkac jak wasi wyborcy? na wsiach? tak. to sa domu jednorodzinnne.. jeden dla rodziny
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska