https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Budowa reaktora jądrowego w Krakowie. "Konieczny dialog". Potrzeba umowy społecznej jak w przypadku Ekospalarni?

Bartosz Dybała
Czy mały reaktor jądrowy mógłby stanąć na terenie nowohuckiego kombinatu?
Czy mały reaktor jądrowy mógłby stanąć na terenie nowohuckiego kombinatu?
W Krakowie może powstać reaktor jądrowy, dzięki któremu mieszkańcy mają tanio ogrzać swoje domy. Inwestycja budzi jednak obawy niektórych krakowian. Chcą wiedzieć, na ile instalacja będzie bezpieczna. Władze Krakowa zapewniają, że budowa reaktora nie obejdzie się bez wcześniejszego dialogu społecznego. Twierdzą jednocześnie, że mają doświadczenie z inwestycjami, które budziły niepokój krakowian. Wskazują m.in. na Ekospalarnię w Nowej Hucie. Mieszkańcy zgodzili się na jej budowę w zamian za to, że miasto wykona w dzielnicy szereg inwestycji. Czy umowa społeczna będzie potrzebna także w przypadku reaktora?

O sprawę reaktora jądrowego w niedawnej interpelacji do prezydenta Krakowa dopytywał radny miejski Łukasz Sęk (Platforma-Koalicja Obywatelska). Z odpowiedzi urzędników płynie kilka ważnych informacji.

Pierwsza jest taka, że prezydent Krakowa spotkał się z przedstawicielami firmy Orlen Synthos Green Energy, która w całej Polsce chce realizować projekt budowy małych elektrowni jądrowych. Przekazali Jackowi Majchrowskiemu, że wstępnie pod budowę reaktora zostały wytypowane tereny, które należą do koncernu ArcelorMittal Poland. Mowa o działkach, na których działalność prowadzi nowohucki kombinat.

- Prezydent zastrzegł, że najważniejsze jest dla niego bezpieczeństwo mieszkańców. Wyraził oczekiwanie, że decyzja o lokalizacji elektrowni zapadnie w drodze dialogu z nimi - mówią urzędnicy.

Dodają, że inicjatywa budowy reaktorów jądrowych w Polsce powstała na poziomie rządowym.

- Zatem władze samorządowe nie będą w tej sprawie podejmowały najważniejszych decyzji administracyjnych - zapewnili radnego Sęka przedstawiciele prezydenta Jacka Majchrowskiego.

Ich zdaniem argumentem, przemawiającym za lokalizacją reaktora w Krakowie, są m.in. potrzeby energetyczne firm, działających na terenie kombinatu, oraz możliwość zapewnienia bezemisyjnego ciepła dla krakowian w atrakcyjnej cenie. - Jednak kluczowa jest kwestia zapewnienia bezawaryjności zastosowanych rozwiązań. Rolą władz miasta będzie dbanie o interes mieszkańców - twierdzi urząd.

Krzysztof Bąk z rady dzielnicy XV Mistrzejowice cieszy się z tego, że w Nowej Hucie coś dzięki inwestycji drgnie. Jednak nie wszyscy mieszkańcy Mistrzejowic chcą budowy reaktora jądrowego.

- Opinie są skrajne. Od radości, bo energia atomowa w przyszłości sprawi, że ceny prądu będą niższe, po obawy. Ja jestem przychylnie do tego pomysłu nastawiony, ale muszą być zrobione konsultacje, w trakcie których mieszkańcy poznają plusy oraz minusy inwestycji - mówił radny Bąk.

Miasto podkreśla, że miało już do czynienia z inwestycjami, które wzbudzały niepokój krakowian.

Jako przykład podają budowę Ekospalarni, która powstała przy ul. Jerzego Giedroycia w Nowej Hucie. - Wdrożony wtedy dialog społeczny i porozumienie, które zostało podpisane, to przykład tego, jak należy podejmować tak istotne decyzje - napisali w odpowiedzi na interpelację urzędnicy.

Chodzi o umowę kompensacyjną, która została podpisana w 2009 r. między władzami Krakowa a mieszkańcami Nowej Huty. Umieszczono w niej listę inwestycji, które miały powstać w zamian za społeczne przyzwolenie na budowę nowoczesnej spalarni odpadów. Wśród nich były m.in.: modernizacja dróg i budowa kanalizacji. Część z zadań nie została zrealizowana. Więcej o sprawie pisaliśmy poniżej.

Na razie jest za wcześnie, by o podobnej umowie mówić w przypadku elektrowni.

- Według informacji, przekazanych na wstępnym spotkaniu z Orlen Synthos Green Energy, sprawa ewentualnej lokalizacji reaktora jest na początkowym etapie, a żadne szczegółowe dokumenty nie zostały miastu przekazane. Gmina będzie podejmować czynności w przypadku podjęcia przez władze państwowe i inwestora działań, konkretyzujących zasygnalizowane zamiary - przekonują nas urzędnicy.

PKN Orlen i Synthos Green Energy planują wybudować w Polsce flotę małych elektrowni jądrowych
PKN Orlen i Synthos Green Energy planują wybudować w Polsce flotę małych elektrowni jądrowych PKN Orlen

Jednocześnie w magistracie przypominają, że trwają prace nad planem miejscowym dla kombinatu. W obecnej wersji nie ma zapisów, zgodnie z którymi na jego terenie mogłaby powstać elektrownia. Zapisy planu mogą się jednak jeszcze zmienić. O jego ostatecznym kształcie zdecyduje Rada Miasta Krakowa.

Eksperci mówią, że ważnym warunkiem realizacji inwestycji jest poparcie społeczne. - Mieszkańcy muszą wiedzieć, co i gdzie ma powstać. Trzeba przedstawić im korzyści z budowy elektrowni: zarówno w postaci produkcji elektrycznej i ciepła dla miasta, ale też ekonomiczne, np. w postaci nowych miejsc pracy - mówi dr Paweł Gajda z Wydziału Energetyki i Paliw Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie.

- Najważniejsze jest jednak rozwiewanie wszystkich wątpliwości oraz organizacja spotkań dla zainteresowanych mieszkańców z ekspertami. W dużym mieście, takim jak Kraków, wymagać to będzie znacznego wysiłku ze strony inwestora, ale jest możliwe do zrobienia - reasumuje Gajda.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 12

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

n
n hj,
reaktor z moca na 150 tysiecy mieszkańców w miescie z 1 mln mieszkańców. dlaczego usuwacie moje kometarze?
T
Tesseract
10 maja, 13:32, erty:

W przypadku wojny....przez reaktor miasto Kraków zmiecione z powierzchni...a ludność wysiedlona!... do tego dąży reżim Kaczyńskiego!

Tak, w ogóle nastąpi całkowita anihilacja Małopolski!

Chłopie, weź się doucz trochę fizyki.

Taka gęsta sieć małych reaktorów jądrowych to najlepsze co może się przydarzyć krajowi w przypadku wojny. Nie można skutecznie uderzyć w infrastrukturę energetyczną tak, by kilkoma cięciami odciąć duże ośrodki przemysłowe od zasilania.

r
rozum
Pamiętacie co stało się z oczyszczalnią ścieków Czajka w Warszawie? Nowoczesna inwestycja i co się stało? Polacy nie dorośli do elektrowni atomowych bo są nieodpowiedzialnym społeczeństwem. Bezpieczne to ma być na papierze do czasu aż ktoś pod wpływem popełni jakiś błąd albo przy budowie coś zaoszczędzą (jak przy budowie Czajki) i to doprowadzi do tragedii. Podobno w niedalekiej przyszłości Polska ma cierpieć na deficyt wody która jest niezbędna dla takiej elektrowni. I co wtedy? I jeszcze jedno, w przypadku wojny można to zbombardować. Budowa takiej elektrowni w bliskiej odległości od skupisk ludzkich to szaleństwo. A już budowa tego w mieście to szaleństwo do potęgi. Chciałbym aby ludzie którzy mają takie pomysły zostali przebadani przez specjalistów psychiatrii i jeżeli diagnoza wykluczy niestabilność psychiczną to wtedy można byłoby zacząć dyskusję na ten temat.
P
Prof. Jacek M.
Booooooom ! I po nowej hucie !
R
Realista
10 maja, 12:13, Realista:

Nim się rozpocznie publiczną dyskusja na temat elektrowni atomowej w Krakowie powinno się podjąć decyzję o jakiej firmie myślą władze miasta. Westinghouse jest bankrutem a elektrownie SMR mają dopiero na deskach projektowych i opowiadają że za kilka lub kilkanaście

zrobią moduły według nowej technologii chłodziwa. W Chinach od trzech lat nie mogą oddać czterech elektrowni które budowali i ciekawym jestem i jakie sukcesy osiągnie Orlen z nimi pertraktując. Co wjechałem poszedł inną drogą i swoje elektrownie chce budować w oparciu o Koreańczyków, których Amerykanie straszą że ukradli ich technologię i tylko potentaci się z ich śmieją bo w tej dziedzinie niekwestionowanymi liderami jest Francja i Rosja. Ostatnio nawet Międzynarodowa Agencja Atomistyki podała że najlepszy generator małej mocy jest oceniany 30 punktami i wyprodukowała oraz użytkuje go Rosja na dalekiej Syberii.

Miało być KGHM poszedł inną drogą.

R
Realista
Nim się rozpocznie publiczną dyskusja na temat elektrowni atomowej w Krakowie powinno się podjąć decyzję o jakiej firmie myślą władze miasta. Westinghouse jest bankrutem a elektrownie SMR mają dopiero na deskach projektowych i opowiadają że za kilka lub kilkanaście

zrobią moduły według nowej technologii chłodziwa. W Chinach od trzech lat nie mogą oddać czterech elektrowni które budowali i ciekawym jestem i jakie sukcesy osiągnie Orlen z nimi pertraktując. Co wjechałem poszedł inną drogą i swoje elektrownie chce budować w oparciu o Koreańczyków, których Amerykanie straszą że ukradli ich technologię i tylko potentaci się z ich śmieją bo w tej dziedzinie niekwestionowanymi liderami jest Francja i Rosja. Ostatnio nawet Międzynarodowa Agencja Atomistyki podała że najlepszy generator małej mocy jest oceniany 30 punktami i wyprodukowała oraz użytkuje go Rosja na dalekiej Syberii.
L
Loki
10 maja, 11:33, aza:

Ten reaktor może być niezłym zarobkiem dla firm typu Orlen itd...chociaż dokładnych powiązań trzeba by było poszukać...a mieszkańcy? zatruta woda i okolica

Po pierwsze woda i okolice terenu Accelor są już zatrute przez dziesiątki lat działalności huty

Po drugie reaktorów smr będzie kilka nie jeden.

Po trzecie budować reaktor będą firmy zagraniczne z doświadczeniem. Nasi podwykonawcy będą co ponajwyżej sprzątać i lać beton pod fundamenty.

Po czwarte mieszkańcom bardziej szkodzi elektrociepłownia w hucie niż przyszły reaktor.

a
aza
Ten reaktor może być niezłym zarobkiem dla firm typu Orlen itd...chociaż dokładnych powiązań trzeba by było poszukać...a mieszkańcy? zatruta woda i okolica
k
krakus
a dla mnie zastanawiające jest to.. że skoro to mały reaktor na 150 tysiiecy domostw, a kraków ma milion mieszkańców, to po co nam ten reaktor? dla jakiejś firmy ? bo dla ludzi nie wystarczy
K
Kacperek
Ta elektrownia to na rynku czy w hali widowiskowej
N
NH
9 maja, 20:12, Zbigniew Rusek:

Jestem za elektrociepłownią, ale też za secesją Nowej Huty. Niech ona będzie elektrociepłownią dla miasta Nowa Huta (najwyższy czas, by Nowa Huta stała się odrębnym miastem, gdyż Kraków jest zbyt duży)

Panie Rusku Nowa Huta chce byc odrębną gminą i odrebnym miastem, ktorym byla w latach 1949-1051. NH jest samowystarczalnym miastem pod kazdym wzgledem. Tak zostala zaprojektowana i tak funkcjonuje do dzis. To Krakow nie chce odlaczenia bo straci gigantyczne podatki z Arcelor Mittal. Podatki ze sprzedazy obwazankow nie wystarcza na utrzymanie dworu UMK.

Z
Zbigniew Rusek
Jestem za elektrociepłownią, ale też za secesją Nowej Huty. Niech ona będzie elektrociepłownią dla miasta Nowa Huta (najwyższy czas, by Nowa Huta stała się odrębnym miastem, gdyż Kraków jest zbyt duży)
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska