https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Budowanie nowej dzielnicy. Najpierw potrzebny nowy plan. Będą protesty mieszkańców?

Bartosz Dybała
Władze miasta podejmują zdecydowane kroki, które mają umożliwić budowę nowej dzielnicy na terenie Płaszowa i Rybitw. Teraz są tam głównie magazyny, hurtownie oraz zakłady produkcyjne. Pomysł jest taki, by ten kluczowy dla rozwoju Krakowa obszar zmienił swój charakter z przemysłowego na mieszkaniowo-usługowy. Żeby tak się stało, musi powstać nowy plan zagospodarowania przestrzennego. Dokument może zezwolić na budowanie nawet 250-metrowych budynków, co może nie spodobać się mieszkańcom, którzy już mają tam swoje domy.

Tak ważnego planu miejscowego dawno w Krakowie nie było. Jeśli radni miejscy zdecydują na sesji 8 maja, że prace nad dokumentem mają się rozpocząć, może to oznaczać pierwszy krok do rewolucji, jaka ma się dokonać na terenach Rybitw i Płaszowa.

Nowa dzielnica

Chodzi o gigantyczny teren, bo blisko 680 hektarów, na obszarze dwóch dzielnic: Bieżanów-Prokocim i Podgórze. Mowa o gruntach zlokalizowanych w rejonie ulic Półłanki, Botewa, Śliwiaka oraz trasy S7. Aktualnie to tereny przemysłowe, gdzie znajdują się magazyny, hurtownie, zakłady produkcyjne i siedziby firm, zajmujących się gospodarką odpadami. Pomysł jest taki, by dzięki nowemu planowi miejscowemu zmienić charakter tych terenów z przemysłowego na mieszkaniowo-usługowy.

Jak przekonywał na ostatniej sesji Rady Miasta Krakowa Jerzy Muzyk, zastępca prezydenta Krakowa, zagospodarowanie Rybitw - obok gruntów po nowohuckim kombinacie oraz terenów w pobliżu lotniska w Balicach - to jedno ze strategicznych zadań, jeśli chodzi o rozwój stolicy Małopolski.

Jego zdaniem chodzi o stworzenie nowej dzielnicy od podstaw. W przypadku Nowej Huty i Balic działania są już podejmowane.

Potrzebny plan

Powstają nowe plany zagospodarowania i działa spółka Kraków Nowa Huta Przyszłości. Teraz trzeba ruszyć z trzecim projektem, który określany jest w dokumentach jako: Kraków Nowe Miasto Płaszów-Rybitwy.

Tak natomiast wygląda jedno ze zejść do stacji PKP w Podgórzu. Choć spełnia swoją podstawową rolę - czyli w swobodny sposób umożliwia zejście osobom niepełnosprawnym, to ten swoisty slalom bardzo rzuca się w oczy.

Najgorsze krakowskie inwestycje. Subiektywny przegląd pod ró...

- Jeżeli odłożymy działania w tej materii, będziemy utrwalać istniejącą zabudowę na tym terenie, kształtowaną w oparciu o plan miejscowy z 2011 r., który powstał na bazie studium z 2003 r. - podkreślił Muzyk. Dodał, że ten ostatni dokument traktował teren Rybitw jako obszar przemysłowy. A czas na to, by stworzyć nową jakość.

- Działania te (stworzenie nowego planu miejscowego - przyp. red.) pozwolą na budowę nowej dzielnicy, w której w prawidłowy sposób współistnieć będzie zabudowa usługowa oraz zabudowa mieszkaniowa, i którym będą towarzyszyć niezbędne usługi publiczne, a także tereny zieleni publicznej - dodaje w odpowiedziach na nasze pytania Joanna Korta z biura prasowego krakowskiego magistratu.

Grzegorz Stawowy, przewodniczący Komisji Planowania Przestrzennego i Ochrony Środowiska w Radzie Miasta Krakowa, podkreśla, że nowy plan miejscowy dla Płaszowa-Rybitw może być jednym z kół zamachowych rozwoju Krakowa. Ma jednak pewne wątpliwości.

- Propozycja podwyższenia zabudowy może się wiązać z protestami mieszkańców. Jest też drugi problem. Jeśli wyrzucimy przemysł i produkcję z Rybitw i Płaszowa, to firmy nie będą już za bardzo miały się gdzie przenieść w Krakowie. Ewentualnie do Nowej Huty albo już poza granice miasta. A wraz z przemysłem i produkcją znikną też podatki - obawia się Stawowy.

Dodaje, że plan miejscowy wprowadzi bardzo wysoką zabudowę od mniej więcej 20 do 250 m. - Jeśli będzie tam możliwość budowania 100-metrowych bloków, nikt tam nie będzie utrzymywał hali, grunty skupią deweloperzy, bo ich wartość wzrośnie - kwituje Stawowy. Wątpliwości ma również Adam Kalita, radny miejski PiS.

- Plan będzie bardzo kontrowersyjny. Na pewno będą protesty mieszkańców - twierdzi Kalita i dodaje, że budowa w tym rejonie osiedla bloków wysokich nawet do 250 metrów, może w efekcie spowodować paraliż komunikacyjny.

Kłopot z komunikacją

Problemy są już teraz. Sami urzędnicy zwracają uwagę, że ulice są wąskie, problemy mają też piesi, bo brakuje chodników. Władze miasta przekonują, że sporządzenie i uchwalenie nowego planu pozwoli na „stworzenie warunków dla zapewnienia właściwego układu komunikacyjnego wewnątrz obszaru oraz powiązań komunikacyjnych z terenami sąsiednimi”.

Nowy plan ma pokryć również teren os. Złocień. Mieszkańcy, którzy przyszli na ostatnią sesję, wyrazili poparcie dla sporządzenia dokumentu.

- Boimy się kolejnych uciążliwych sąsiadów - nie kryła Monika Telejko, jedna z mieszkanek Złocienia. Dlatego cieszy się, że w nowym planie przeznaczenie terenów w sąsiedztwie osiedla zmieni się z przemysłowego na mieszkaniowy.

WIDEO: Krótki wywiad: Tramwaje nie pojadą do Bronowic w zapowiadanym terminie

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 21

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

H
Henryk

Najgorsza droga jaka mamy w krakowie to stary Biezanow przez przejazd kolejowy na Rybitwy do Nowej Huty - Kiedy wladze cos zrobia? To co sie tam dzieje jest nie do opisania. Dzieci idace do Szkoly w Biezanowie caly czas sa zagrozone na wypadki bo wszyscy jada przez ten Biezanow i Rybitwy. Niektore drogi sa oznaczone na limit ciezarow a tam wyskakuja Tiry i inne. Czy miasto nie moze cos wziasc w swoje rece. Tam jest zabudowa domow jednorodzinnych i co najgozej widac ze dzielnica jest tak zaniedbana ze w ogole to sie w glowie nie miesci. Radni sie wychwalaja co oni nie zrobili w ostatnich latach - odpowiedz od mieszkancow ze jest zrobione ZERO a droga jak istnieje 50 lat z dziurami tak dalej sie jezdzi przez ten przejazd jakby furmanka przez zabita wies.

F
Finis Poloniae
7 maja, 22:53, Kriss:

kmioty wszystko kupią byle w mieście , bo u nich na wiosce "nic sie nie dzieje ", oczywiście nie będą korzystać z komunikacji bo do transportu maja "furę" (za 2 tysie góra)-korek utworzą - bo jazda po mieście to nieznane tabu;

jeśli już skorzystają z tramwaju lub autobusu to muszą wsiadać natychmiast nie przepuszczając wysiadających-na wiosce tylko pks widzieli;

a na weekendzik do mamusi na wioske - i korek na wylotówce;

-- do @lol -niestety nie ,moga krakusy rodowite sie wyprowadzić bo nie mają rodziny (jaka ty pewnie posiadasz) na wiosce, a duszą się (ja również) przez napływ kmiotów

Człowieku... "kmioty", to jedno - ale także coraz więcej będzie Ukraińców (jakoś im nie pasuje "samostijna Ukraina"; ciekawe dlaczego) oraz takich mocno opalonych typów w towarzystwie "skrzynek pocztowych" i gromadki równie opalonych dzieci.

Jeszcze przyjdzie wzdychać do czasów, gdy same jeno "kmioty" robiły tłok w mieście.

R
Rzeczowo
Lipska (i jej przedłużenia, te wszystkie Rybitwy itd.) już teraz nie należy do pustych ulic - mimo dwu pasm w każdą stronę (pomijam "buspasy" jako nieużywalne) i mimo, że ten rejon jest, zdawałoby się, pustawy - zaś jak się "dogęści" jej sąsiedztwo nowymi blokami oraz obowiązkowymi "biurowcami", to będzie się pięknie korkować niczym Aleje. Tym bardziej, że na tym odcinku blisko Ronda Grzegórzeckiego "zaparcia" w godzinach szczytu to codzienność.
N
Nowoczesny deweloper
To prawda: za dużo wolnego miejsca, za dużo przestrzeni wolnej - istna rozpusta - trzeba postawić z 50 bloków jeden przy drugim, będzie co sprzedawać! :D
N
Nieśmiało proponuję
2019-05-06T11:44:37 02:00, Krakauer:

Brak pomyslu na przesiedlenia..

Czy to koniecznie w Krakowie musza mieszkac zbiegle z prowincji kmioty ? Zmilujcie sie nad Krakowem, to miasto sie dusi..

6 maja, 13:15, lol:

Jak się dusisz w mieście to nikt ci nie broni wyprowadzić się do wyludniających sie wiosek polski C.

A może po prostu raczej ty wróć tam, skąd cię tu przyniosło?

P
Pomysłowy Dobromir
na Baryczy jest też dużo ładnego terenu,tam wybudować nową dzielnicę.Kmiot też tam kupi.
g
grzeg
"co może nie spodobać się mieszkańcom"

Redaktorzy tej strony internetowej JUŻ BEZCZELNIE SZCZUJĄ! Teren jest obecnie w koszmarnym stanie, ale czemu nie - protestujemy! Krakowskie szaleństwo - albo cynizm.
M
Mieszkaniec
A co z oczyszczalnią ścieków i jej smrodem?
K
Kriss
kmioty wszystko kupią byle w mieście , bo u nich na wiosce "nic sie nie dzieje ", oczywiście nie będą korzystać z komunikacji bo do transportu maja "furę" (za 2 tysie góra)-korek utworzą - bo jazda po mieście to nieznane tabu;

jeśli już skorzystają z tramwaju lub autobusu to muszą wsiadać natychmiast nie przepuszczając wysiadających-na wiosce tylko pks widzieli;

a na weekendzik do mamusi na wioske - i korek na wylotówce;

-- do @lol -niestety nie ,moga krakusy rodowite sie wyprowadzić bo nie mają rodziny (jaka ty pewnie posiadasz) na wiosce, a duszą się (ja również) przez napływ kmiotów
H
Hutas
2019-05-06T09:01:46 02:00, Gość:

Chcą zlikwidować resztki przemysłu w Krakowie? Granda! Miasto już i tak jest "oczyszczone" z przemysłu, więc stało się pasożytem (dochód narodowy powstaje w produkcji, gdyż jest to wartość produkcji pomniejszona o koszty produkcji). Ten zapis "zabudowa mieszkalno-usługowa" pewnie jest tak nieprecyzyjny, że od razu zmieniliby na … mieszkalno-biurową. Biura to nie są usługi!!! Nie można też więcej budować bloków mieszkalnych, ponieważ miasto jest PRZELUDNIONE i stoi w korkach (nowe bloki to sprowadzenie się ludności z obcych miast do Krakowa a to oznacza też więcej prywatnych samochodów i to w mieście, które od lat stoi w korkach). Kraków musi być mniejszy a przemysł powinien wracać do miasta. Niech wyrzucą do innych miast biurowce!!! Za dużo tych darmozjadów zza biurek!

Nie masz pojęcia o ekonomii i rynku, za to populizm Ci nie obcy. Wyczuwam też dużą frustrację związaną z nieodnalezieniem się na obecnym rynku pracy.

"Olaboga, zagraniczne firmy biura budujo i słoików zatrudniajo, czemu PAŃSTWO nie stawia na przemysł ?!". Zacznijmy od tego, że te wszystkie "złe" korpo, które wynajmują tu powierzchnie biurowe (nie za darmo przecież), opłacają należne podatki w Krakowie. Dają zatrudnienie tysiącom młodych osób, których typowa Polska firma widziałaby co najwyżej w roli bezpłatnego praktykanta, bo przecież jak to tak, mieć 22 lata i nie mieć 10 lat doświadczenia w zawodzie? Chyba nie muszę dodawać, co z tymi pieniędzmi, które ci młodzi zarobili, później się dzieje?

Co do mieszkań, to zamiast słuchać krzykaczy wieszczących przeludnienie miasta na podstawie swoich wąskich horyzontów (korki), wolę uznać odwieczne prawa popytu i podaży, a mianowicie to, że mimo ogromnej ilości nowych budynków mieszkalnych w Krakowie, większość lokali jest wykupionych jeszcze przed wbiciem łopaty na budowie, a ceny jeśli nie rosną, to na przynajmniej stoją w miejscu. A za infrastrukturę (a raczej jej brak) podziękujcie rządzącym w mieście.

P
Prokuratura Okręgowa
Jest zgoda Sądu. Każdy z nas może wywalić z urzędu Majchrowskiego. Podrobił Podpis i przegrał proces.
K
Kris
Niech zabetonują cały Kraków!!! Już Półłanki będzie całkiem nieprzejezdna.
l
lol
2019-05-06T11:44:37 02:00, Krakauer:

Brak pomyslu na przesiedlenia..

Czy to koniecznie w Krakowie musza mieszkac zbiegle z prowincji kmioty ? Zmilujcie sie nad Krakowem, to miasto sie dusi..

Jak się dusisz w mieście to nikt ci nie broni wyprowadzić się do wyludniających sie wiosek polski C.

G
Gość
2019-05-06T09:00:05 02:00, milewski:

smród z przerobu skór,ul Półanki 80..jeśli zakład przetrwa-nowoosiedleni będą przeklinać

To prawda, jeżdżę prawie codziennie S7 i nauczyłem się już odcinać dopływ powietrza do kabiny na tym odcinku ;) Czasami śmierdzi tak, że mam myśli samobójcze :(

K
Krakauer
Brak pomyslu na przesiedlenia..

Czy to koniecznie w Krakowie musza mieszkac zbiegle z prowincji kmioty ? Zmilujcie sie nad Krakowem, to miasto sie dusi..
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska