W trakcie elektronicznego głosowania doszło do nietypowej sytuacji. Swoje głosy oddało 16 osób i na tablicy wyświetlającej wyniki pojawił się rezultat 8 do 8. To efekt tego, że techniczne problemy z oddaniem swojego głosu miała radna Marzena Żywot z PSL. Po interwencji informatyka mogła jednak zagłosować i po stronie „za” pojawiła się dziewiątka. Zarząd powiatu mógł odetchnąć z ulgą. Na krótki moment budżet zawisł na włosku (głosku?).
Uchwała budżetowa zakłada, że tegoroczne wydatki Starostwa Powiatowego wyniosą blisko 43 miliony złotych. Z tego 36,5 miliona to dochody bieżące, a niespełna 6,5 mln majątkowe.
Wydatki z kolei założono na poziomie nieco ponad 44 mln złotych, z czego 35,7 mln to wydatki na działalność bieżącą, a 8,3 mln zł na inwestycje. Wynoszący nieco ponad 1 mln złotych deficyt budżetowy zostanie pokryty z kredytu i wolnych środków.
Tradycyjnie już największe środki inwestycyjne zostaną skierowane na drogi. Prawie 2,6 mln będzie kosztowała przebudowa odcinka drogi Koniusza - Igołomia przy czym połowę kwoty pokryje w tym wypadku budżet państwa.
Suma 1,4 mln złotych została z kolei skierowana na modernizację dróg uszkodzonych przez klęski żywiołowe. Chodzi o fragmenty dróg z Rudna Górnego w kierunku Wawrzeńczyc, z Witowa do Morska, drogi Nadzów - Ibramowice - Radziemice oraz fragmentu ulicy Podgórze w kierunku Makocic.
Listę inwestycji drogowych zamyka zabezpieczenie osuwiska przy drodze powiatowej w Wierzbnie, na co zaplanowano 554 tysiące złotych.
Na kontynuację projektu e-usługi w administracji w zakresie geodezji powiat wyda w tym roku kwotę 2,26 mln złotych. Łączna wartość projektu, realizowanego w latach 2016-21 to 6,7 mln zł. Zadanie niemal w całości jest jednak finansowane z funduszy zewnętrznych.
Inne zaplanowane zadania to udział w tworzeniu małopolskiego systemu informacji medycznej (332 tys. zł), opracowanie projektu nowej instalacji gazowej dla Domu Pomocy Społecznej w Łyszkowicach (170 tys.), zakup samochodu dla Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego (70 tys. zł).
Negatywną opinię na temat budżetu przygotowała Komisja Budżetowa Rady Powiatu, w której większość stanowią radni opozycyjnego PiS i KPR Razem. Najważniejszym argumentem była trudna sytuacja finansowa szpitala, która rzutuje na finanse Starostwa. Przewodniczący komisji Włodzimierz Kazimierz Doniec zwraca uwagę, że konieczność zabezpieczenia w budżecie kwoty 700 tys zł na ewentualne finansowanie działalności szpitala, powoduje, że taka kwota nie mogła być skierowana na zadania inwestycyjne. Z kolei skarbnik powiatu Izabela Moliszewska przekonuje, że Proszowice nie są jedynym powiatem, który boryka się z problemami szpitala.
Zapytany o to, dlaczego głosował przeciwko budżetowi radny Rafał Chmiela z KPR Razem powiedział nam, że decydujące znaczenie miała niewielka kwota przeznaczona na inwestycje drogowe w gminie Proszowice. - Jest to tylko 80 tysięcy złotych na remont ulicy Podgórze. Trudno mi się z takim podziałem środków pogodzić - tłumaczy.
Izabela Moliszewska zwraca natomiast uwagę, że drogi „powodziowe” będą realizowane w każdej z gmin, a w przypadku Proszowic został pozytywnie zweryfikowany akurat taki fragment. - To chyba dobrze, że drogi w gminie Proszowice są w dobrym stanie - pyta.
Według założeń zadłużenie Starostwa powiatowego na koniec 2019 roku będzie wynosiło 3,84 mln złotych.
POLECAMY - KONIECZNIE SPRAWDŹ:
WIDEO: Krótki wywiad. Zamienili Sycylię na osiedle z wielkiej płyty, bo Kraków jest piękny