- Od kilku lat było wiadomo, że tamtędy będzie przebiegać droga, tyle lat trwały negocjacje z rodziną. Oferowaliśmy im zadośćuczynienie 1,4 mln zł, ale się nie zgodzili - tłumaczy Filip Szatanik, wiceszef biura informacji urzędu miasta.
Dodaje, że gmina zaoferowała rodzinie mieszkania gminne (każde ok. 40 m kw) na pół roku, zanim znajdą nowe lokum.
Jeszcze dzisiaj część mebli ma trafić do tych mieszkań.
To niejedyna eksmisja przy al. Jana Pawła II. Na wtorek 15 kwietnia zapowiedziana jest przymusowa wyprowadzka właściciela warsztatu samochodowego, który również nie zgodził się wyprowadzić.
Człowiek, który sam wstrzymał ulicę Lema [ZDJĘCIA, WIDEO]
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+