Mężczyzna przyznał się do winy. Prokuratura chciała dla niego kary 10 lat więzienia, a Sąd Okręgowy w Krakowie skazał go na 6 lat więzienia. Zdaniem sądu oskarżony zbrodni dopuścił się, gdy odpierał bezprawny atak na swoje zdrowie i życie.
- Używając noża przekroczył dopuszczalne prawem granice obrony koniecznej - zauważył sędzia.
Zdaniem sądu bracia pozostawali w konflikcie związanym z ponoszeniem opłat na wspólnie mieszkanie w Libiążu. Kuba G. chciał, by starszy brat Dominik G. przeznaczał na to więcej pieniędzy. Groził mu z tego powodu śmiercią.
- Ja się z nim policzę - nie krył przed świadkami.
Wyrok zaskarżyła obrona oskarżonego Dominika G. i Sąd Apelacyjny w Krakowie uniewinnił mężczyznę. Przyjął, że oskarżony faktycznie działał pod wpływem strachu i w granicach obrony koniecznej. Ten wyrok jest prawomocny.
W br. Domnik G. wystąpił o rekompensatę od Skarbu Państwa za krzywdę spowodowaną jego tymczasowym aresztowaniem.
Sąd zgodził się z jego wnioskiem i przyznał mu z tego tytułu 150 tys. zadośćuczynienia za krzywdę oraz 12 tys. złotych odszkodowania za niewątpliwie niesłuszne aresztowanie. Ten wyrok też już jest prawomocny.
WIDEO: "Co Ty wiesz o Krakowie" - odcinek specjalny. Czy miejscy radni znają Kraków?
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
>>> Zobacz inne odcinki CO TY WIESZ O KRAKOWIE