Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

By wydobyć z rowu rozbite auto strażacy wykorzystali maszynę budowlaną

Stanisław Śmierciak
Stanisław Śmierciak
Na swoim koncie w portalu Facebook druhowie z Ochotniczej Straży Pożarne w Wilkowisku dziękują jednemu w mieszkańców tej wioski położonej nieopodal Limanowej za wsparcie ich akcji ratowniczej specjalistyczną maszyną budowlaną, dzięki czemu mogli szybciej i łatwiej niż swoim sprzętem wydobyć rozbity samochód osobowy z przydrożnego rowu.

WIDEO: Jak pomóc osobie, która straciła przytomność?

Autor: Dzień Dobry TVN, x-news

Przez Wilkowisko, największą miejscowość w gminie Jodłownik, prowadzi jedna z najkrótszych i najdogodniejszych tras, które łączą Limanową z Krakowem. Ruch na górskiej drodze biegnącej przez Beskid Wyspowy jest tam zawsze duży, a zimą ten szlak stawia bardzo wysokie wymagania kierowcom, którzy go przemierzają.

Z takimi trudnymi, zimowymi, warunkami na drodze w Wilkowisku nie poradziła sobie kobieta kierująca samochodem osobowym marki volkswagen. Prowadzony przez nią golf wpadł w poślizg, wypadł z jezdni, spadł ze stromej skarpy i rozbił się.

Alarm o groźnie wyglądającym wypadku na drodze w Wilkowisku dotarł do służb ratowniczych tuż po godzinie dziewiątej rano. Na pomoc pospieszyli druhowie z miejscowej Ochotniczej Straży Pożarnej, prężnie działającej od ponad półwieku. Ruszyli dwoma samochodami bojowymi. Jako wsparcie skierowana została tam także rota z Jednostki Ratowniczo Gaśniczej Państwowej Straży Pożarnej w Limanowej.

Siły strażackie na miejscu wypadku były spore, ale okazało się że wydobycie rozbitego uszkodzonego pojazdu na drogę będzie bardzo trudne przy wykorzystaniu jedynie samochodów PSP oraz OSP już będących na miejscu. Ściągnięcie strażackiego wozu wyposażonego w odpowiednio mocny podnośnik zajęłoby sporo czasu, bo w powiecie limanowskim są zaledwie dwa takie auta. Bardzo pomocny w tej sytuacji okazał się jeden z mieszkańców Wilkowiska. Szybko przyjechał swoja ciężką maszyną budowlaną, wielką spycharko - ładowarką. Wystarczyło odpowiednio podpiąć mocne liny umieszczone woków rozbitego auta, by znalazło się na szosie.

Relacjonując akcję ratowniczą na swoim koncie Facebook druhowie z Wilkowiska napisali m.in. "Dziękujemy Panu Maksymilian Liszka za pomoc w wyciągnięciu samochodu przy użyciu ciężkiego sprzętu.". Zamieścili też zdjęcie, które dokumentuje ten fakt.

Przyczyny i okoliczności przykrego zdarzenia drogowego w miejscowości Wilkowisko ustala policja.

Służby przypominają aby w takich warunkach także tworzyć korytarz życia, który ułatwi ewentualny przejazd służb ratunkowych.

Jesteś świadkiem utrudnień na drodze? Daj nam znać! Poinformujemy innych. Czekamy na informacje, zdjęcia i nagrania wideo!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska