Obecnie właścicielem budynku jest Jan Drożdż, przedsiębiorca z Nowego Sącza. Jakiś czas temu w rozmowie z "Gazetą Krakowską" przyznał, że myśli o otwarciu tam hotelu lub przychodni.
Początkowo członkowie Nowosądeckiego Stowarzyszenia Miłośników Kolei chcieli utworzyć w tym budynku Muzeum Kolejnictwa. Zabytkowy obiekt miał zostać zakupiony przez Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego, ale ostatecznie nabył go prywatny inwestor.
- To najstarszy budynek w linii PKP, starszy nawet od samego dworca. Jest wyjątkowo cenny i mam nadzieję, że inwestor szanując historię zabezpieczy wszelkie elementy, sztukaterię, by przetrwała dla następnych pokoleń. Najważniejsze, by umiejętnie połączyć nowoczesność i funkcjonalność z przeszłością, a nie poturbować jak Willę Ave, która zaraz zostanie zabudowana z obydwu stron - komentował w 2022 roku poseł Patryk Wicher.
Generalnym wykonawcą prac w budynku przy Kolejowej 17 jest firma Roberta Szczygła, który przed rozpoczęciem prac deklarował, że docelowo ma tam powstać hotel.
- Budynek jest niestety w opłakanym stanie, został bardzo zaniedbany, w środku musimy wymienić właściwie wszystko. On powinien przejść poważny remont już piętnaście lat temu… Nie da się ukryć, że jest to droga inwestycja, która być może zwróci się właścicielowi, ale jednak za wiele lat – przyznaje w rozmowie z „Gazetą Krakowską”.
Pieczę nad tym sprawuje konserwator zabytków. Przypomnijmy, że jeszcze do niedawna w budynku przy ul. Kolejowej 17 działała „kolejowa” poczta, czyli Urząd Pocztowy Nowy Sącz 8. W czasach okupacji ulica zwała się Bahnhof Strasse, zaś po wojnie od 1956 roku była to już ul. Staliningradzka.
Z pewnością nie każdy to wie, ale w latach 50. w mieszkaniu na piętrze budynku wychowywał się uczeń Technikum Kolejowego, następnie absolwent krakowskiej PWST, aktor teatralny, filmowy i telewizyjny Wojciech Alaborski. Urodzony w Drohobyczu, a zmarły w 2009 roku w Warszawie artysta, wystąpił m.in. w „Człowieku z Żelaza” Andrzeja Wajdy z 1981 roku.
