Czytaj też: Już wiadomo, kto jest właścicielem skatowanego psa
Problem w tym, że tereny te nie należą do miasta, a prywatnych osób. Prosiły one urzędników, aby wprowadzić zapisy do planu zezwalające na zabudowę. Starają się już o decyzje o warunkach zabudowy i pozwolenia budowlane. Jeśli plan pokrzyżuje im zamysły, mogą go skarżyć w sądzie. Pozostałe dwa plany urzędnicy tworzą dla rejonu samego zalewu, gdzie ma powstać park i terenów między ulicami Wyłom i św. Jacka. Pierwszy plan nie wzbudza większych kontrowersji. W przypadku drugiego ekolodzy spierają się z portugalską firmą Gerium, która teren między ulicami chce częściowo zabudować.
Między Salezjańską, a zielną mamy tereny o powierzchni 10,5 ha. W części wschodniej znajduje się parę domów jednorodzinnych. W zachodniej łąki i ogródki działkowe. Jeśli plan wejdzie w życie, a może to nastąpić już do maja, więcej domów nie powstanie. A właściciele terenu widzieliby tam kolejne budynki w zabudowie jednorodzinnej lub szeregowej. - W planie wyklucza się wszelkie elementy mogące szkodzić przyrodzie lub wysokością zasłaniać widok na panoramę miasta - tłumaczą miejscy urbaniści.
Do planu ponad 700 mieszkańców zgłosiło 145 uwag. Urzędnicy zaakceptowali 134, bo wnosiły o pozostawienie terenów zielonymi. 11 uwag odrzucono, bo postulowały zgodę na zabudowę. - Rozumiem, że przyjęto uwagi ludzi z całej okolicy Zakrzówka, a odrzucono uwagi właścicieli terenu - podsumowuje szef komisji planowania przestrzennego RMK Grzegorz Stawowy (PO).
Euro 2012 coraz bliżej! Zobacz, co będzie się działo w Krakowie
Nowa lista leków refundowanych**[SPRAWDŹ!] **
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!