Wozniackiej powrót sentymentalny
Caroline Wozniacki występuje w US Open po otrzymaniu od organizatorów dzikiej karty. 33-letnia Dunka wróciła do touru w sierpniu tego roku po 3,5 roku przerwy, podczas której urodziła dwójkę dzieci Olivię i Jamesa, które ma z mężem – byłym koszykarzem NBA, Davidem Lee.
„Serdecznie witamy ponownie w #USOpen @CaroWozniacki!” – powitał duńską gwiazdę US Open:
US Open to ulubiony turniej Wozniackiej, której wielka kariera rozpoczęła się właściwie na kortach Flushing Meadows, gdzie w 2009 roku awansowała do finału, w którym przegrała z Belgijką Kim Clijsters 5:7, 3:6, ale została szóstą rakietą świata. W finale nowojorskiego szlema zagrała jeszcze w 2014 roku, kiedy uległa Amerykance Serenie Williams 3:6, 3:6.
Wozniacka odprawiła kwalifikantkę w dwóch setach
Mecz z Tatianą Prozorową był pierwszym występem w Wielkim Szlemie Wozniackiej od Australian Open 2020, gdzie odpadła w trzeciej rundzie po porażce z Tunezyjką Ons Jabeur 5:7, 6:3, 5:7.
Na początku konkurentki wymieniły się przełamaniami serwisów, a w kolejnych paru gemach toczyły wyrównay bój. Caroline zakończyła impas, wygrywając cztery gemy z rzędu i zdobywając seta.
Następnie szybko przełamała w drugim secie i zapewniła sobie prowadzenie 5:1. Dunka dała się jeszcze przełamać, ale była to drobna wpadka, ponieważ natychmiast odrobiła breaka i wygrała mecz 6:3, 6:2.
„Imponujący powrót do US Open Caroliny Wozniackiej!” – zachwycali się organizatorzy nowojorskiego szlema:
Trudna przeszkoda Wozniackiej o trzecią rundę
W drugiej rundzie w środę Wozniacką czeka znacznie trudniejsza przeszkoda – rywalką będzie rozstawiona z numerem 11. Czeszka Petra Kvitova, która na początek turnieju pokonała 65. w rankingu WTA Hiszpankę Cristinę Buscę 6:1, 7:6(5).
„W drugiej rundzie spotka się dwóch mistrzów Wielkiego Szlema!” – zapowiedział pojedynek zwyciężczyni Australian Open 2018 (Wozniacki) z dwukrotną triumfatorką Wimbledonu (Kvitova) serwis prasowy US Open:
US Open. Kobiety
1. runda
Tatiana Prozorowa (Rosja, Q) – Caroline Wozniacki (Dania) 3:6, 2:6
