Amerykanka Jessica Pegula nie wystąpi w wielkoszlemowym tenisowym turnieju w Paryżu!

Pegula ostatni raz zagrała 13 kwietnia. Reprezentacja USA mierzyła się z Belgią w Billie Jean King Cup. 30-letnia tenisistka wygrała z Sofią Costoulas i Hanne Vandewinkel. W tym roku odniosła 14 zwycięstw i poniosła sześć porażek.

- Niestety wycofuję się z Rolanda Garrosa. Właśnie wracam do normalnych treningów. Od tygodni nie miałam żadnych problemów. Gdybym miała od pięciu do siedmiu dni więcej na przygotowanie, byłabym w Paryżu na 100 procent - napisała na Instagramie. Amerykanka nie podała z jaką kontuzją się ostatnio zmagała.

Pegula w zeszłym roku w Paryżu dotarła do trzeciej rundy. W tym sezonie nie wzięła udziału w turniejach na kortach ziemnych w Rzymie, Stuttgarcie i Madrycie. - Na pewno wrócę do gry na kortach trawiastych i resztę lata, a także będę mogła normalnie trenować przez resztę sezonu - poinformowała zawodniczka.

Pegula była jedną z najrówniej grających tenisistek w zeszłym sezonie. Zdobyła tytuł w Montrealu w ramach przygotowań do US Open, gdzie dotarła do 1/8 finału. Amerykanka w całej karierze wygrała cztery turnieje WTA i dotarła do ćwierćfinału każdego z czterech turniejów wielkoszlemowych.

Pierwsza runda wielkoszlemowego French Open rozpocznie się w niedzielę, 26 maja. W zmaganiach udział wezmą trzy Polki - Iga Świątek (rozstawiona z numerem jeden), Magda Linette i Magdalena Fręch (o ile pozwoli jej na to stan zdrowia). Nasze tenisistki pierwsze rywalki poznają już w czwartek, 23 maja, kiedy to odbędzie się losowanie drabinki turniejowej. Kwalifikacji nie przebrnęła z kolei Katarzyna Kawa. (PAP)