Spotkanie zostało przełożone z 25 marca z powodu powołań zawodników gospodarzy do reprezentacji młodzieżowych.
Wicelider w starciu z drużyną ze środka tabeli zagrał słabo. Zwłaszcza przed przerwą nie potrafił przejąć inicjatywy w grze, nie stworzył praktycznie ani jednej groźnej sytuacji strzeleckiej.
Lublinianie grali twardo, zdecydowanie. Dwukrotnie mogli objąć prowadzenie, ale Dusiło w sytuacji sam na sam z Sendorkiem strzelił nad poprzeczkę, a Kumoch z rzutu wolnego trafił w słupek.
Po zmianie stron krakowianie zagrali nieco lepiej. Wykorzystując fakt, że goście nieco opadli z sił, zaczęli w końcu zagrażać ich bramce. Pik zza pola karnego uderzył tuż obok słupka, a Strózik huknął w słupek. Dobrze w bramce Motoru spisywał się Rojek.
- Tak się gra, jak przeciwnik pozwala – powiedział po spotkaniu trener młodych „Pasów” Kordian Wójs. - Jagiellonia Białystok (którą Cracovia w sobotę rozgromiła w Krakowie 4:0 – przyp.) zostawiała nam więcej miejsca na boisku, a Motor grał agresywnie. Uczulałem moich zawodników, że to będzie mecz walki. W pierwszej połowie nie było nas w grze, tylko przeszkadzaliśmy rywalom. Po przerwie stworzyliśmy kilka sytuacji, ale byliśmy nieskuteczni.
W niedzielę o godz. 14 Cracovia podejmie przedostatni w tabeli ŁKS Łódź, który w sobotę przegrał na własnym boisku z Motorem 0:8.
- ŁKS jest już pogodzony ze spadkiem i dlatego ogrywa młodych zawodników, ale na pewno nie położy się na boisku w spotkaniu przed nami. Musimy podjąć walkę z nim – przestrzegł trener Wójs.
Czołówka tabeli po 22 kolejkach spotkań: Legia Warszawa 52 pkt (22 mecze), Cracovia 42 (21), Korona Kielce 41 (21), Jagiellonia Białystok 40 (22), Wisła Kraków 39 (22), Progres Kraków 37 (22).
Cracovia – Motor Lublin 0:0
Cracovia: Sendorek - Zięba, Kajpust, Kruppa, Pająk – Pik (75 Bator), Lusiusz, Kanach (70 Ożóg), Supryn (85 Ochman), Wiśniewski (60 Pituła) – Strózik.
Sędziował: Sebastian Godek (Rzeszów). Żółte kartki: Kajpust, Kanach, Kruppa – Kłos, Kwaśniewski, Rapa.
Follow https://twitter.com/sportmalopolska