Ceny materiałów budowlanych mocno w górę. Wzrosty nawet o ponad 60 proc. Co zdrożało najbardziej?

– W czerwcu 2022 r., w stosunku do czerwca 2021 r., średnio wzrosły o prawie 32 proc. – poinformowały Polskie Składy Budowlane w cyklicznym komunikacie.

Jak podano, wzrosty odnotowano we wszystkich 20 grupach towarowych. Najbardziej, bo o 62 proc. wzrosły ceny izolacji termicznych, ściany, kominy (+48 proc.) oraz dachy, rynny (+43 proc.). Podwyżki przekraczające 40 proc. zanotowano także w przypadku izolacji wodochronnych (+41 proc.).

Podwyżki w pozostałych kategoriach prezentują się następująco: sucha zabudowa (+38 proc.), otoczenie domu (+36 proc.), cement, wapno (+34 proc.), płyty OSB (+34 proc.), wykończenia (+30 proc.), płytki, łazienki, kuchnie (+28 proc.), stolarka (+25 proc.), ogród i hobby (+25 proc.), instalacje, ogrzewanie (+25 proc.), motoryzacja (+23 proc.), narzędzia (+21 proc.), chemia budowlana (+21 proc.), farby, lakiery (+20 proc.), oświetlenie, elektryka (+18 proc.), wyposażenie, AGD (+17 proc.) oraz dekoracje (+17 proc.).

Z kolei w porównaniu cen w okresie I-VI 2022 r. z analogicznym okresem 2021 r., średnio wzrosły o 30 proc. W tym przypadku wzrosty odnotowano także we wszystkich 20 grupach towarowych: izolacje termiczne (+60 proc.), płyty OSB (+43 proc.), sucha zabudowa (+41 proc.), ściany, kominy (+39 proc.), dachy, rynny (+39 proc.), izolacje wodochronne (+33 proc.), otoczenie domu (+33 proc.), ogród i hobby (+27 proc.), instalacje, ogrzewanie (+26 proc.), wykończenia (+24 proc.), płytki, łazienki, kuchnie (+23 proc.), cement, wapno (+22 proc.), motoryzacja (+21 proc.), stolarka (+21 proc.), narzędzia (+20 proc.), chemia budowlana (+19 proc.), oświetlenie, elektryka (+18 proc.), wyposażenie, AGD (+17 proc.), dekoracje (+16 proc.) oraz farby, lakiery (+15 proc.) – poinformowała Grupa PSB.

– Badania pokazują, że ponad 40 proc. Polaków ma problem ze znalezieniem odpowiedniej ekipy remontowej. Rynek fachowców w Polsce jest bardzo dynamiczny. Zawód ten nie jest niestety uregulowany i na rynku pojawia się spora grupa osób, która nie do końca posiada odpowiednią wiedzę i umiejętności – mówi Paweł Kisiel, Prezes Zarządu Grupy Atlas. – Popyt na usługi remontowe na pewno będzie rosnąć – dodaje.

Jak wynika z badania „Zwyczaje remontowe Polaków”, ponad połowa ankietowanych czekała na fachowca do trzech miesięcy (52 proc.), a co czwarty ankietowany do pół roku (26 proc.). Jedynie co 10 Polak przyznaje, że zatrudnił fachowca od ręki (11 proc.).