Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chaos w Wadowicach. Jeżdżą pod prąd i na skróty

Robert Szkutnik
Oznakowanie rynku
Oznakowanie rynku Robert Szkutnik
W Wadowicach kierowcy mają problem z poruszaniem się w centrum miasta po zmianie organizacji ruchu. Z powodu rewitalizacji rynku - placu Jana Pawła II samochody nie mogły wjeżdżać tutaj przez dwa lata. W ostatni dzień października wieczorem ruch został wznowiony. Niestety, kierowcy jeżdżą na pamięć. Często pod prąd.

Droga w rynku jest teraz jednokierunkowa. Kierowcy jadący od strony Krakowa mają dwa pasy do wyboru: jeden w lewo, w ulicę Sobieskiego, oraz prosto, w stronę Andrychowa ulicą Mickiewicza. Kierowcy jadący ulicą Mickiewicza od strony Andrychowa zgodnie z nakazem ruchu mogą wjechać jedynie w ulicę Sobieskiego. Aby pojechać w stronę Krakowa, trzeba więc objechać plac Kościuszki. - Jechałem na groby i zgubiłem się. Chyba coś z oznakowaniem jest nie tak - skarży się "Gazecie Krakowskiej" Paweł Młodniak z Brzeszcz.

Takich kierowców, którzy zagubili się w nowej sytuacji, było wczoraj wielu. Niektórzy po staremu wjeżdżali do rynku, parkowali na jezdni i szli do apteki czy kościoła.Inni jechali pod prąd. Do rynku usiłował wjechać nawet tir. W Urzędzie Miasta informują, że nowa organizacja ruchu ma uspokoić i spowolnić ruch w centrum. Dlatego jezdnie wyłożono kostką brukową, a kierowcy po kilku dniach przywykną i wszystko wróci do normy.

- Ludzie muszą nauczyć się nowej organizacji ruchu. A oznakowanie odebrała policja - zapewnia Tomasz Mżyk z UM w Wadowicach. Jednak zapytany, czy na płytę rynku można wjechać autem i zaparkować, tak jak to działo się przed remontem, aby pójść do apteki czy baru, nie potrafi odpowiedzieć.

Z kolei w straży miejskiej informują, że pojazdów w ruchu, nawet tych jadących pod prąd, zatrzymywać nie mogą. - Tylko te, które zaparkują na zakazie - przekonuje komendant straży Bogusław Brańka.

Niestety, mieszkańców o zmianach nie uprzedzono. Nawet na urzędowych stronach w Internecie nie ma żadnej wzmianki, jak teraz jechać i parkować ani mapek. Zaś rzecznik magistratu Stanisław Kotarba sprawę skwitował krótko. - Tak, ruch samochodów w rynku został wznowiony.

Kto to wszystko zbudował i za ile

Wymieniona została nawierzchnia rynku. Położono granitowe płyty o grubości 8 cm, a część ulic wyłożono kostką brukową. Koncepcja architektoniczna wadowickiego rynku sporządzona została przez Konior Studio. Projekt budowlany opracowała firma Traffic System. Wykonaniem inwestycji za ponad 7,2 mln zł zajęła się firma Mostostal S.A. Warszawa. Teraz wyremontowany częściowo rynek (fontanna powstanie wiosną przyszłego roku za około 600 tys. zł - o tyle pieniędzy obniżono koszt zakończonego kontraktu), czekają odbiory inwestora, czyli Urzędu Miejskiego. Potrwają kilka tygodni.

Kraków: słynne krypty w fatalnym stanie [ZDJĘCIA]

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska