Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

- Chłopcy czasem są na mnie źli, że skaczę dalej - mówi 15-letnia Joasia Szwab

Redakcja
Archiwum
Joasia Szwab z Chochołowa fruwa na nartach dalej niż jej koledzy. Jest nadzieją na olimpijski medal w Soczi w 2014 roku. Z piętnastoletnią skoczkinią rozmawia Przemysław Franczak.

Kamil Stoch zdobył złoto w mistrzostwach Polski. Poprawił rekord Małysza

Podobno niczego się nie boisz?
No nie. To znaczy jeśli chodzi o narty. Na skoczni strachliwa nigdy nie byłam. Ale są inne rzeczy, których się boję. Na przykład matematyka. (śmiech) Nie jestem w niej zbyt dobra.

To prawda, że dwa razy wylądowałaś na głowie?
Zdarzyło się. Ostatni raz całkiem niedawno, w lecie. Nic się jednak nie stało. Ludziom to może wydawać się niebezpieczne, ale to nie była duża skocznia. Skończyło się na paru siniakach.

Nie wystraszyłaś się?
Nie bardzo. Chociaż ten upadek przeszkodził mi w przygotowaniach. Od tamtego momentu skaczę trochę słabiej, nie mogę jakoś odnaleźć formy. A wcześniej było całkiem nieźle.

Dlaczego wybrałaś skoki? W Polsce uprawia je raptem kilka dziewczyn.
Pierwszy raz skoczyłam w trzeciej klasie szkoły podstawowej. Namówił mnie kuzyn, który już wcześniej skakał na nartach. Zapytał mnie, czy chciałabym spróbować i skoczyć w Zakopanem. Powiedziałam, że jasne i pojechałam. Fajnie było, spodobało mi się to od razu.

Rodzice wiedzieli?
Tak, pytałam ich o zgodę. Ale myślę, że mama nie sądziła, że naprawdę skoczę. Pewnie uważała, że po prostu pójdę, zobaczę i się nie zdecyduję. A ja ubrałam narty zjazdowe i skoczyłam. Tak się tym zaraziłam, że później sama sobie skocznie budowałam. I na początku skakałam na nartach zjazdowych, dopiero później w klubie Wisła Zakopane dostałam skokówki. Tak to się wszystko zaczęło.

Rodzice nie protestowali?
Hmm, nawet już nie pamiętam. Ale chyba było normalnie, zawsze bardzo mi kibicowali.

Apoloniusz Tajner, prezes Polskiego Związku Narciarskiego, mówi otwarcie, że jesteś olimpijską nadzieją, i to już na igrzyska w Soczi w 2014 roku.
Ja o tym na razie w ogóle nie myślę, bo moje skoki nie są teraz zbyt dobre. Staram się jednak robić wszystko, żeby osiągnąć w tym sporcie jak najwięcej. Mam tam w głowie jakieś marzenia.

Małysz w spódnicy. Podoba Ci się taki przydomek?
Fajny. Zwłaszcza, że Małysz to mój idol. Żałuję strasznie, że już skończył karierę, bo mógł jeszcze trochę poskakać.

Międzynarodowa Federacja Narciarska ogłosiła niedawno, że będą organizowane mieszane konkursy drużynowe. Już latem mają być przeprowadzone zawody, w których kobiety będą skakać razem z mężczyznami. Ucieszyła Cię ta informacja?
Pewnie, i to bardzo. Nie wiem, czy będę miała okazję startować już od tych pierwszych zawodów, ale to była fajna wiadomość. Konkursy mieszane będą też za rok na mistrzostwach świata w Val di Fiemme. Na razie to marzenie bardzo odległe, ale może...

Ty masz doświadczenie w wygrywaniu z chłopakami. Wielu z nich nie daje Ci rady.
Zdarzało się, ale ja się chwalić nie lubię.

Dla nich porażka z dziewczyną to musi być jednak kłopotliwa sprawa. Czerwienią się, patrzą z zazdrością?
(śmiech) Mówić to nic nie mówią, ale wiadomo, że czasem są źli.

Czy zdajesz sobie sprawę, że przełamujesz stereotypy. Dziewczyny w Twoim wieku interesują się raczej innymi rzeczami niż skoki narciarskie.
No tak, ale poza tym, że skaczę na nartach, to jestem normalną dziewczyną. To nie jest tak, że interesuję się tylko skokami.

Normalna dziewczyna, która czasem lubi sobie polatać.
Ja jeszcze tak za długo w powietrzu nie lecę. Ale chciałabym kiedyś skoczyć na mamucie. Polecieć dwieście metrów to byłoby coś wspaniałego.


SKOKI NARCIARSKIE KOBIET NIE SĄ DYSCYPLINĄ MŁODĄ. Wprawdzie dopiero w 2014 roku zadebiutują na igrzyskach, ale ich korzenie sięgają według niektórych źródeł połowy XIX wieku. Pewne jest jedno - panie zaczęły skakać w Norwegii. Pierwszy skok kobiety oficjalnie odnotowano w 1911 r. Pierwszy rekord świata - 22 metry - należał do austriackiej hrabiny Pauli Lamberg. Na nartach skakała w spódnicy. Jedną z pierwszych skoczkiń na świecie była Polka - Elżbieta Michalewska.

Miss Polonia z dawnych lat. Zobacz galerię najpiękniejszych kandydatek!

"Super pies, super kot"! Zobacz zwierzaki zgłoszone w plebiscycie i oddaj głos!

Mieszkania Kraków. Sprawdź nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska