https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Chrzanów. A może zmniejszyć strefę?

Magdalena Balicka
W Chrzanowie trwają konsultacje nad likwidacją strefy płatnego parkowania. Ludzie są podzieleni. Urzędnicy rozważają różne decyzje. Żaden jednak nie zaproponował, żeby ograniczyć płatne postoje.

Ważą się losy strefy płatnego parkowania w Chrzanowie. Burmistrz Marek Niechwiej chce znieść opłaty i obiecuje wybudowanie dwóch potężnych, darmowych parkingów: pod placem targowiska przy ulicy Kusocińskiego i za urzędem miejskim. Ostateczną decyzję o likwidacji strefy pozostawia jednak mieszkańcom. Trwają konsultacje społeczne w tej sprawie. Ludzie są podzieleni.

Jedni uważają, że Chrzanów jest za mały, by strefa miała tutaj sens. Nie zgadzają się też na „skubanie” ich po kieszeni, dlatego wielu w godzinach szczytu omija centrum zastawiając samochodami mniejsze osiedla. W ciągu dnia aleja Henryka, ulice Sokoła czy Focha świecą pustkami, a np. na osiedlu Północ auta zajmują nawet trawniki. Inni chrzanowianie twierdzą, że strefa jest potrzebna, bo dzięki niej osoby chcące załatwić sprawy w urzędach mogą bez problemu znaleźć miejsce postoju. Ostatnio pojawiły się także głosy, by utrzymać strefę, ale tylko w tych miejscach, gdzie nadal, mimo parkomatów, jest tłok.

- Przez tę strefę umarł handel przy alei. Większość witryn sklepowych świeci pustkami - przekonuje Monika Kuchcik, której córka zrezygnowała z wynajmu tu lokalu pod sklep.

Jej klienci masowo zaczęli robić zakupy w okolicach ul. Trzebińskiej, gdzie są duże sklepy i gdzie auto zostawia się za darmo.

Przeciwnego zdania jest Kamil Broczkowski z Chrzanowa, który uważa, że płatny postój w centrum powinien nadal funkcjonować. - Bez tego nie będzie szansy, by znaleźć wolne miejsce parkingowe np. pod urzędem miasta, bankami czy sądem - twierdzi mężczyzna. - Zanim strefa płatnego parkowania zaczęła obowiązywać, samochody zastawiały parkingi przez cały dzień blokując miejsca innym.

Tego samego zdania jest pani Gertruda. Przyjechała wczoraj do Chrzanowa z Trzebini - Sierszy, by załatwić sprawy w banku i przy okazji zrobić zakupy. Zatrzymała się z mężem przy ul. Sokoła. Za godzinny postój zapłaciła 2 złote. Uważa, że było warto. - Stanęliśmy dokładnie tam, gdzie chcieliśmy. Było sporo wolnego miejsca - podkreśla.

Anna i Marcin Borowscy z Chrzanowa uważają, że strefa powinna zniknąć, ale dopiero, gdy miasto wybuduje nowe parkingi. Na razie radzą burmistrzowi, by ograniczył zasięg obowiązywania strefy. - Teraz obejmuje zbyt duży teren. Może warto uwolnić choć część parkingów, bo i tak w godzinach szczytu świecą pustkami - sugeruje małżeństwo.

Podobnie sugeruje Marcin Musiał z alei Henryka: - W ciągu dnia pod moją kamienicą jest gdzie postawić auta, ale znajomi na kawę wpadać nie chcą, bo drogo by ich wyszła. Aż tak duża strefa nie jest potrzebna.

Burmistrz Chrzanowa Marek Niechwiej namawia mieszkańców, by skorzystali z możliwości współdecydowania o losach strefy i przychodzili na konsultacje społeczne w tej sprawie. Do tej pory odbyły się one w Luszowicach. Wyniki ankiet będą dostępne końcem roku, po zakończeniu wszystkich spotkań.

Przyjdź na konsultacje

os. Północ-Tysiąclecie: 24.09 godz. 17, Szkoła Podstawowa nr 1, ul. Borelowskiego 1;

Źrebce: 29.09, godz. 17, SP, ul. Szymanowskiego 21.

os. Stella: 1.10, godz. 17., CUS, ul. Kol. Stella 11;

os.Kąty: 6.10., godz. 17. Zajazd Pod Dębami, ul. Ligęzów 43a;

os. Kościelec: 20.10, godz. 17., Szkoła Podstawowa nr 6, ul. Dworska 6;

os. Niepodległości: 8.10, godz. 17, Zespół Szkół nr 2, ul. Kard. Wyszyńskiego 19;

os. Młodości: 13.10, godz. 17., Zespół Szkół nr 1, ul. Pogorska 8c;

os. Borowiec: 15.10, godz. 17., Szkoła Podstawowa nr 5, ul. Fabryczna 5;

os. Rospontowa: 22.10, godz. 17., Szkoła Podstawowa nr 5, ul. Fabryczna 5;

Balin: 27.10, godz. 17., Szkoła Podstawowa w Balinie, ul. Jaworznicka 139;

Płaza: 29.10, godz. 17, Szkoła Podstawowa , ul. Wiosny Ludów 2

Okradziejówka: 10.11, godz. 17, Szkoła Podstawowa , ul. Jaworznicka 139

os. Stara Huta: 17.11, godz. 17., Zespół Szkół nr 3, al. Henryka 43; Pogorzyce: 19.11, godz. 17, Szkoła Podstawowa, ul. Szymanowskiego 21

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

B
BOSP
W tej sprawie należy wpierw rozstrzygnąć ,czy wprowadzenie strefy płatnego parkowania było prawnie uzasadnione . Chodzi o to ,że ustawa o drogach publicznych wskazuje przypadki w których wprowadzenie strefy płatnej jest dopuszczalne . M.in. wówczas ,gdy występuje deficyt miejsc postojowych .
To z kolei oznacza ,że wpierw należy wykazać ,że deficyt występuje a dopiero później wnioskować do rady miasta o ustanowienie strefy płatnej w miejscach występowania deficytu .
Strefę ustanawia rada miejska na wniosek burmistrza .
Skoro, jak czytam , są puste miejsca to pytanie jest takie czy zgodnie z prawem wprowadzono tam strefę płatną . To znaczy ,panie burmistrzu , chodzi o to czy było pusto i mimo to wprowadzono opłaty czy też był deficyt miejsc (pełne zapełnienie i jeszcze wielu chętnych krąży i szuka miejsca) i dopiero po wprowadzeniu opłat zrobiło się pusto.
Przypominam sobie gdy kilka lat wstecz badałem temat , to w Chrzanowie wprowadzenie parkomatów było bezcelowe ,gdyż gołym okiem było widać ,że są wolne miejsca postojowe (może z jednym wyjątkiem ). Natomiast znam siłę argumentacji firm sprzedających parkomaty i obsługujących płatne postoje oraz optymistyczne prognozy dochodów ,które rzadko kiedy odpowiadają późniejszej rzeczywistości .

W tym miejscu chcę powiedzieć ,że aby zlikwidować deficyt miejsc postojowych i uniknąć ogromnych kosztów zakupu systemu parkomatów ,można wybrać inne ,przewidziane prawem rozwiązanie .
Otóż panie burmistrzu , można wprowadzić strefę ograniczonego postoju zamiast strefy płatnego parkowania . Wtedy nie ma opłat a jedynie ograniczenie czasu parkowania np. do 2 godzin . Ustawia się znaki drogowe B-39 i B40 na wjazdach i wyjazdach a nie potrzeba wyznaczać miejsc parkingowych przy pomocy setek znaków D-18 .,nie mówiąc już o milionach za parkomaty .
Efekt jest ten sam tylko bez kosztów i skomplikowanej procedury .
Jak to zrobić,proszę pytać swoich fachowców drogowców .To bystre chłopaki .
k
kkkk
a nie miasto
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska