Chrzanów. Dynamiczny rozwój turystyki biznesowej. To szansa, którą warto wykorzystać

Powiat chrzanowski staje się celem turystyki biznesowej?

To zjawisko obserwujemy już od dawna. Na przestrzeni kilkunastu kilometrów mamy przecież wielkie firmy będące oddziałami międzynarodowych czy ogólnopolskich koncernów, do tego w samej Trzebini funkcjonują trzy strefy gospodarcze, z przedsiębiorstwami, które działają na całym świecie. Od wielu lat nasze okolice są celem wizyt biznesowych z całego świata.

Kim jest „klient biznesowy”, który przyjeżdża do Chrzanowa czy Trzebini?

To na ogół menadżer wizytujący lokalny oddział, lub ścisłe kierownictwo danej firmy, które przylatuje do Polski na kilka dni. Nasze firmy działają na międzynarodowych rynkach, więc często zdarza się, że przyjeżdżają do nas również ich przyszli czy obecni kontrahenci. Od kilku lat obserwujemy wyraźny wzrost zainteresowania wśród klientów premium noclegami w Chrzanowie i Trzebini. Spowodowane jest to dobrą lokalizacją miast w pobliżu dwóch lotnisk, autostrady, sąsiedztwem Krakowa czy aglomeracji śląskiej.

Czy ten rodzaj turystyki może przynieść jakieś korzyści mieszkańcom?

Tu na pewno jest duże pole do popisu dla lokalnych samorządowców. Już teraz młodzi włodarze są bardzo otwarci na spotkania i rozmowy z przedsiębiorcami, którzy odwiedzają nasze miasta. Jako Chrzanowska Izba Gospodarcza staramy się pośredniczyć w takich spotkaniach i ułatwiać ich organizacje – dążymy do tego, aby odbywały się nie „wyjazdowo” w Krakowie czy Jaworznie, tylko u nas. Bo i atrakcji w naszych okolicach nie brakuje, a spotkanie z grupą menadżerów jest nie tylko szansą na załatwienie interesów, ale daje możliwość prezentacji np. lokalnej historii czy potencjału inwestycyjnego. Takie działania budują markę naszych okolic, co może przerodzić się w konkretne projekty.

WIDEO: Krótki wywiad