Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chrzanów. Dzieci błąkały się w lesie przy ruchliwej drodze. Matka piła alkohol z konkubentem

Sławomir Bromboszcz
Sławomir Bromboszcz
KPP Chrzanów
Dwójka dzieci w wieku 4 i 6 lat bez opieki spacerowała w czwartek wzdłuż ruchliwej drogi w Chrzanowie. W tym czasie ich matka wraz z konkubentem piła alkohol.

Kierowca jadąc samochodem ul. Żołnierzy Wyklętych w w Chrzanowie zauważył małych chłopców idących w kierunku Libiąża. Mężczyzna w obawie o zdrowie i życie dzieci - zatrzymał się i powiadomił policję. Zaraz po zgłoszeniu, na miejsce przyjechali funkcjonariusze, którzy zabrali chłopców do jednostki chrzanowskiej policji.

- Policjanci bardzo szybko ustalili kim są rodzice małoletnich chłopców - rodzina ta znana jest ze wcześniejszych interwencji. Po ustaleniu aktualnego miejsca przebywania matki i chłopców – mundurowi pojechali pod wskazany adres - informuje mł. asp. Iwona Szelichiewicz, rzecznik prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Chrzanowie.

Okazało się, że 25-letnia matka wraz z swoim szwagrem zaczęli już szukać dzieci. Kobieta nie potrafiła wyjaśnić jak doszło do ich zniknięcia i o której godzinie pozostawiła synów bez opieki.

Funkcjonariusze zbadali kobietę na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu – okazało się, że jest nietrzeźwa (0,15 promila). Podczas interwencji okazało się, że w domu znajduje się trzeci syn kobiety, 7 letni chłopiec, a także ukrywający się na strychu partner 25-latki. Mężczyzna również znajdował się pod wpływem alkoholu - 3,5 promila alkoholu.

O całej sytuacji powiadomiono Sąd Rodzinny, który podjął decyzję o umieszczeniu całej trójki małoletnich chłopców w placówce interwencyjnej.

Matce dzieci może grozić do 5 lat pozbawiania wolności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska