11 z 20 zakupionych autobusów zaparkowało w piątek przy placu 1000-lecia w Chrzanowie, gdzie odbyła się ich oficjalna prezentacja. Każdy mógł wejść do środka i przyjrzeć się im z bliska. Największe zainteresowanie wzbudziły biletomaty.
- To świetne rozwiązanie. Nie trzeba będzie już zawracać głowy kierowcy i płacić więcej u niego za bilet. Największym plusem jest możliwość płacenia zbliżeniowo kartą. Często nie miałem drobnych - mówi Dominik Wacławek, który przyszedł z ojcem zobaczyć nowe autobusy.
Obsługa biletomatu jest prosta i intuicyjna. Dzieci chętnie testowały urządzenia. Pasażerom bardzo przypadły do gustu także takie udogodnienia jak ogólnodostępne łącza USB, służące do ładowania urządzeń mobilnych, oraz stabilny internet bezprzewodowy o prędkości 2 mb/s.
Zmiana standardów
Komunikacja publiczna w powiecie chrzanowskim zmienia swoje oblicze. Stare, wysłużone, kopcące autobusy to już przeszłość. Jeszcze w 2008 r. średni wiek tych pojazdów wynosił aż 13 lat. To były czasy, gdy za „nowy” uważano dość wysłużony autobus sprowadzony z zagranicy. Dziś zupełnie zmieniły się standardy. Od 1 marca średnia wieku autobusu to dwa lata. Poza 20 nowymi, pasażerów wozić będzie 10 nieco starszych.
Zakupione zostały cztery typy autobusów. Najmniejsze to dwa 60-osobowe solarisy. Najwięcej jest 92-osobowych solarisów. Są też sory z 82 miejscami i dwa duże solarisy, które mogą zabrać 130 pasażerów. Większość, bo 16 z nich, napędzana jest gazem CNG. Te na ropę spełniają natomiast normę Euro 6. Warto dodać, że te na gaz emitują o połowę mniej hałasu od tych napędzanych dieslem.
- Wielkość autobusów została dostosowana do obsługiwanych przez nas linii - wyjaśnia kryteria wyboru pojazdów Marek Dyszy, przewodniczący Związku Komunalnego „Komunikacja Międzygminna” w Chrzanowie.
Wszystkie są klimatyzowane i niskopodłogowe, przystosowane dla osób niepełnosprawnych, starszych i ludzi z wózkami z dziećmi. Nie trzeba pokonywać już wysokich stopni, by dostać się do środka. Dzięki rozsuwanej pochylni wjechanie i wyjechanie z autobusu stało się bardzo proste. Osoby na wózkach już w piątek przetestowały to rozwiązanie. Były zadowolone.
Nad bezpieczeństwem pasażerów czuwać będzie moni-toring wewnątrz pojazdu, składający się z siedmiu kamer. Informacja o kolejnych przystankach będzie wyświetlana na monitorach LCD oraz prezentowana głosowo.
Z tych nowych 20 autobusów najwięcej - 10 sztuk - kursować będzie na liniach 9 i 15.
Autobusy kosztowały 20,3 mln zł. Ich zakup był możliwy dzięki pozyskaniu dofinansowania w wysokości 17,3 mln zł z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Małopolskiego.
Popularyzacja komunikacji
Zakup nowych autobusów to jeden z elementów popularyzacji komunikacji publicznej. Ma to rozwiązać problem zakorkowanych miast i być jednym z narzędzi walki ze smogiem.
- Nowe autobusy to szansa, by przekonać ludzi do korzystania z komunikacji miejskiej. Samochodów przybywa, wiele osób narzeka, że brakuje miejsc parkingowych. Trzeba zmienić nawyki mieszkańców - podkreśla Ryszard Kosowski, burmistrz Chrzanowa.
Obecnie ludzie są coraz bardziej wygodni. Wsiadają do samochodu, nawet gdy potrzebują pokonać kilkaset metrów. Doskonale ten problem rozumie Stanisław Sorys, wicemarszałek małopolski.
- Trzeba stworzyć dobrą alternatywę dla jazdy samochodem. Komunikacja publiczna musi być przede wszystkim, szybka, a do tego nowoczesna i z miłą obsługą. Wtedy to ma sens - przekonuje Stanisław Sorys.
Uzupełnieniem komunikacji publicznej ma być Szybka Kolej Aglomeracyjna.
Ekologiczna komunikacja
63 nowe autobusy w naszym regionie. Łącznie tyle nowych pojazdów będzie wozić pasażerów w powiatach chrzanowskim, olkuskim i oświęcimskim. W kwietniu br. 20 autobusów trafi do Oświęcimia. W większości będą to solarisy. Później, pod koniec roku, nowe autobusy mają pojawić się na ulicach Olkusza. Tamtejszy związek komunikacyjny zakupił 23 pojazdy. W obu przypadkach wymiana taboru była możliwa dzięki dofinansowaniu ze środków unijnych. Od początku obecnego roku nowe autobusy są w Andrychowie w pow. wadowickim.
Autobusy elektryczne kolejnym krokiem? Obecnie trwa moda na autobusy elektryczne. To najbardziej ekologiczna forma transportu. W najbliższych latach takie pojazdy raczej nie zagoszczą w naszym regionie. Poza zaletami mają kilka wad. Wymagają doładowywania w trakcie jazdy, akumulatory zajmują sporo miejsca, przez co zmniejsza się pojemność pojazdów.
- Potrzebna jest rewolucja w akumulatorach. Jeśli będą one mniejsze, lżejsze i bardziej pojemne, to wówczas autobusy elektryczne mogą stać się standardem - mówi Zbigniew Gruszka, prezes firmy Transgór, która świadczy usługi przewozowe dla ZK „KM”.
Chrzanów. Przyjechały pierwsze nowe autobusy. Dziś je zaprezentowano [ZDJĘCIA, WIDEO]
