https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Chrzanów, Olkusz. Jakimi wydarzeniami żyliśmy przez ostatnich 12 miesięcy?

Magdalena Balicka
„Gazeta Krakowska” pokusiła się o podsumowanie najważniejszych wydarzeń, które miały wpływ na większość mieszkańców Chrzanowa i Olkusza.

Chrzanowianie żyli głównie poczynaniami nowego burmistrza miasta, Marka Niechwieja, który 13 grudnia zakończył swe kontrowersyjne rządy w referendum. Pod kątem politycznym, 2015 rok przyniósł chrzanowianom nowego posła Roberta Maciaszka, który także nie nacieszył się długo poselską dietą, bo niespełna rok. Nie dostał się do Sejmu na kolejną kadencję. Teraz ziemia chrzanowska nie ma żadnego posła.

Mieszkańcy Trzebini pożegnali w 2015 roku kombatanta wojennego Józefa Cichego. Bohater zmarł w wieku 96 lat, nie doczekawszy należnej mu renty wojskowej. Opłakiwały go tłumy.

Źle się także podziało w chrzanowskim szpitalu. Najpierw lecznica musiała zapłacić karę za to, że wymuszała na pacjentach przynoszenie własnych leków. Teraz z władzami szpitala walczy załoga, domagając się podwyżek. Wkrótce mają odbyć się kolejne mediacje w tej sprawie.

Sporem posła Jacka Osucha i burmistrza Olkusza Romana Piaśnika zakończyli 2015 rok olkuszanie. Panowie nie dogadali się w sprawie organizacji wigilii i zamiast jednej wspólnej akcji, każdy zorganizował swoją.

Olkusz zasłynął też w całej Polsce bratobójstwem. W październiku podczas alkoholowej libacji 24-latek śmiertelnie ranił młodszego brata. Kolejny w ciężkim stanie trafił do szpitala.

Ale wydarzyło się też kilka pozytywnych rzeczy. Wreszcie, po kilku latach remontów, otworzono dla turystów ruiny zamku w Rabsztynie. Ponadto olkuski szpital ma własne lądowisko.

Kopalnia „Janina” zatrzęsła regionem. Domy się sypały
Choć libiąski zakład górniczy ma przeszło stuletnią tradycję, nigdy nie dał o sobie znać tak jak w tym roku. W ciągu kilku tygodni Janina trzykrotnie zatrzęsła ziemią Małopolski z taką siłą, że wielu ludzi straciło dach nad głową. Najbardziej ucierpieli mieszkańcy Żarek, w tym Janina Malik (na zdjęciu). Trzy domy nie nadają się do zamieszkania, a kilkadziesiąt osób zostało bez ogrzewania na zimę, bo rozsypały się im kominy. Ludzie boją się, że wstrząsy będą coraz silniejsze i częstsze, bo poziom, na którym prowadzone są teraz prace, jest wyjątkowo podatny na wstrząsy.

Marek Niechwiej, burmistrz Chrzanowa na chwilę
Kiedy wygrał drugą turę wyborów w listopadzie 2014 r., wydawało się, że wreszcie znalazł się na swoim miejscu. W styczniu tego roku dał się poznać jako mors, który najpierw wypluskał się w centrum miasta w lodowatej wodzie, a potem wyskoczył w samych slipach na scenę Domu Kultury i tak przemawiał do zgromadzonych podczas finału WOŚP. Woda sodowa szybko uderzyła mu do głowy. W lutym po zakrapianej imprezie wsiadł do auta pijany. Złapała go policja, a on do dziś nie przyznaje się do winy. Mieszkańcy odwołali go 13 grudnia w referendum.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

p
poszkodowany z zarek
Janina opieszale podchodzi do naprawiania szkód jakie wyrządziła mieszkancom Zarek
3 miesiące i nic sie nie dzieje , naprawiaja tylko kominy , nasz dom jest popekany na wszystkich scianach -mocno-nasz komfort zycia w opłakanym stanie , strach przed kolejnymi wstrzasami,
to jest naruszenie miru domowego
Nie mozemy normalnie funkcjonowac, od 3 miesiecy tylko temat zniszczen i Janina
Kopalnia nie kwapi się do przedstawienia planu naprawy , wyceny oraz zawarcia ugody.
Chyba bedziemy musieli udac się do Sadu
Może Gazeta Krakowska zajmie się tym problemem?
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska