Miłośnicy ekstremalnej jazdy, których w Chrzanowie nie brakuje mieli nadzieję, że już w najbliższe wakacje będą mogli korzystać z nowoczesnego obiektu. Wiele wskazuje jednak na to, że na remont skateparku przyjdzie nam poczekać dłużej.
Stary obiekt cieszący się dużą popularnością w tym roku został zamknięty, gdyż jego stan techniczny był zły i zagrażał on zdrowiu i życiu osób korzystających z niego. Teren ogrodzono. Czas ten został spożytkowany na przeprowadzenie konsultacji społecznych. Burmistrz Robert Maciaszek kilka razy spotkał się z osobami korzystającymi z obiektu, które przekazały swoje oczekiwania względem niego. Dzięki temu udało się stworzyć program funkcjonalno-użytkowy na potrzeby przetargu.
- Do przetargu stanęły dwie firmy. Zwyciężył Techramps z Krakowa - mówi Robert Maciaszek.
Firma Techramps swoje usługi wyceniła na 1,1 mln zł i zaoferowała dłuższy okres gwarancji niż konkurencja. Ostatecznie jednak firma ta nie zdecydowała się na podpisanie umowy. Gmina w tej sytuacji mogła wybrać drugą ofertę złożoną przez Altramps z Trzebini, jednak jej wartość 1,8 mln zł przekroczyła zarezerwowany na ten cel maksymalnie 1,5 mln zł.
Burmistrz po analizie finansów gminy uznał, że nie ma możliwości na zwiększenie kwoty pierwotnie przeznaczonej na ten cel. Pierwszy przetarg został unieważniony. Rozpisano drugi. Jego wyniki poznamy we wtorek.
Zgodnie z planem przebiega natomiast inwestycja na sąsiadujących ze skateparkiem kortach tenisowych. Powstaje tam hala łukowa, dzięki czemu z obiektu będzie można korzystać przez cały rok. To pierwsza taka inwestycja w mieście. Przebudowany zostanie także sąsiedni budynek, w którym poza zaplecza dla tenisistów ma znaleźć się kawiarnia i studio rehabilitacji.
Okiem Kielara odc. 14
- Gmina wynajęła ten teren na 15 lat prywatnemu inwestorowi, za co otrzymywać będzie czynsz. Po tym okresie wróci on do gminy, a inwestor będzie mógł zdemontować halę - wyjaśnia Robert Maciaszek.
