Chrzanów. Spalarnia nieszkodliwa dla ludzi i środowiska wg. raportu. Mieszkańcy i ekolodzy są innego dnia. Rusza cykl spotkań
Veolia Południe w ramach procesu dekarbonizacji systemu ciepłowniczego w Chrzanowie chce zastąpić węgiel paliwem alternatywnym pre-RDF. Instalacja będzie w stanie przekształcać termicznie ok. 23,6 tys. ton pre-RDF rocznie, co pozwoli na zmniejszenie zużycia węgla o 10 tys. ton rocznie. Stanowi to również prawie połowę produkcji ciepła na potrzeby mieszkańców Chrzanowa przyłączonych sieci cieplnej.
Spółka obecnie stara się o wydania decyzji środowiskowej dla planowanej inwestycji. Krokiem w tym kierunku było opracowanie i zaprezentowanie raportu o oddziaływaniu na środowisko ZOE. Przygotowała go firma Savona Project, która wcześniej taki dokument opracowała dla spalarni m.in. w: Bydgoszczy, Krakowie i Koninie.
Raport zawiera najważniejsze informacje dotyczące funkcjonowania instalacji oraz analizę i ocenę możliwego wpływu instalacji na środowisko oraz zdrowie i warunki życia ludzi. Według jego autorów analiza emisji wskazała, że funkcjonowanie tej instalacji nie będzie miało istotnego wpływu na stan powietrza w Chrzanowie (wzrost poziomu emisji o 0,2 proc.).
Standardy emisyjne dla instalacji i urządzeń spalania odpadów są zdecydowanie bardziej rygorystyczne niż w przypadku węgla. Emisje CO2 też są niższe i porównywalne jedynie do emisji ze spalania gazu. I to, co niezwykle ważne, ZOE w przeciwieństwie do instalacji węglowych praktycznie nie emituje dioksyn. Potwierdzają to wyliczenia i dostępne dane z innych działających instalacji - powiedział Wojciech Noga, prezes zarządu Veolia Południe.
Instalacja ma być wyposażona w ciągły monitoring emisji spalin, umożliwiający podgląd on-line. Planowana jest również instalacja tablic świetlnych prezentujących aktualne odczyty emisji. ZOE ma także rozwiązać problem RDF-ów zalegających na składowisku w Balinie, które mają być spalane w tej instalacji.
Można się było spodziewać, że raport dostarczy pozytywnych informacji dotyczących inwestycji, podobnie jak wiadome było, że argumenty w nim zawarte nie przekonają mieszkańców i ekologów.
- Obecnie bierzemy udział w 50 toczących się w Polsce postępowaniach dotyczących budowy spalarni. Zarówno uzasadnienia konieczności budowy tego typu instalacji, jak i przygotowane dla nich raporty są - delikatnie mówiąc - tendencyjne. Nie biorą pod uwagę faktycznych źródeł problemu, ani obowiązków prawnych, które już musimy realizować, aby nie płacić kar. Nadal źle segregujemy odpady, przez co ponad 60 proc. trafia do instalacji w postaci zmieszanej. Te proporcje muszą być odwrócone, to znaczy ponad 60 proc. odpadów musimy dobrze posegregować w domu w najbliższych trzech latach, aby nie płacić kar i coraz wyższych rachunków za odbiór odpadów - mówi Paweł Głuszyński z Towarzystwa na rzecz Ziemi w Oświęcimiu.
Jak dodaje nadwyżka odpadów zmieszanych i nie nadających się do recyklingu będzie napędzać kolejne propozycje budowy spalarni. W 2025 roku będziemy musieli poddać recyklingowi 55 proc. odpadów komunalnych, a za kolejne 10 lat 65 proc. Tymczasem Związek Międzygminny "Gospodarka Komunalna" w Chrzanowie w 2020 r. osiągnął 22 proc. recyklingu.
Paweł Głuszyński ma wiele zastrzeżeń dotyczących spalarni w Chrzanowie. To przede wszystkim lokalizacja, która jest niezgodna z wojewódzkim planem gospodarki odpadami. - Cały ładunek zanieczyszczeń spadnie na tereny zamieszkałe. Obecnie tak nie lokalizuje się spalarni - dodaje.
Przytacza tu najnowsze badania koordynowane przez Zero Waste Europe dotyczące biomonitoringu przeprowadzonego przy działających spalarniach odpadów komunalnych w Czechach, Litwie, Hiszpanii i Francji. Wynika z nich, że w promieniu ok. 4 km przekroczone zostały siedmiokrotnie normy zanieczyszczenia gleby dla płodów rolnych. Badano zanieczyszczenia osiadłe na liściach i igłach drzew oraz w kurzych jajkach.
W tych analizach znajdują się specyficzne markery dioksyn (substancji rakotwórczych), które ewidentnie potwierdzają, że pochodzą one ze spalania. W pobliżu nie było innych źródeł zanieczyszczeń. Trzeba brać pod uwagę, że taka instalacja jak spalarnia będzie pracować przez 20-25 lat i przez ten okres wpływać na otoczenie - dodaje ekolog.
Veolia Południe od początku zapewnia, że technologia spalania RDF-ów powoduje zdecydowanie mniejszą emisję zanieczyszczeń niż w przypadku węgla. To redukcja o 96 proc. dwutlenku siarki, a 51 proc. tlenku azotu i o 92 proc. pyłów zawieszonych, w których znajdują się metale ciężki. Niewiele się natomiast mówi o dioksynach i furanach. Według ekologów spalanie śmieci powoduje ich znaczą emisję. Ich poziom nie jest stale monitorowany, odbywa się to zaledwie dwa razy w roku. Problemem jest także dzianie w przypadku wykrycia nieprawidłowości, brak zdecydowanych i skutecznych działań ze strony odpowiedzialnych służb m.in. Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska.
Przyszłością jest pozyskiwanie energii ze źródeł rozproszonych, czyli energii produkowanej przez mieszkańców, wspólnoty mieszkaniowe i energetyczne. To zredukuje zapotrzebowanie na duże zakłady. Niestety w naszym kraju widać w tej materii duży opór. Takie paliwa jak gaz czy biomasa nie są w dłużej perspektywie korzystnymi rozwiązaniami - dodaje Paweł Głuszyński.
Mieszkańcy będą mogli uzyskać szczegółowe informacje na temat planowanej inwestycji w punktach "Energia Przyszłości dla Chrzanowa". Punkty działać będą w godz. 15-18 w następujących miejscach:
- 07.03 - Biblioteka ul. Broniewskiego 10C, Chrzanów
- 14.03 - Szkoła Podstawowa nr 8 im. Szarych Szeregów Pogorska 8c, Chrzanów
- 21.03 - MOKSiR Broniewskiego 4, Chrzanów
- 28.03 - Biblioteka ul. Broniewskiego 10C, Chrzanów
- 04.04 - Siedziba spółki Veolia przy ul. Pogorskiej 36
Z raportem można się zapoznać także na stronie www.chrzanow.energiaprzyszloscidlamiast.pl.
Bądź na bieżąco i obserwuj
- TOP 10 cukierni i piekarni z pączkami w Chrzanowie i okolicy
- Pumptruck, czyli tor rowerowy ma powstać w gminie Alwernia
- Alwernia. Groźby i wulgaryzmy pod adresem burmistrz
- Chrzanów. Burmistrz wycofuje się z kontrowersyjnej inwestycji. Zmiana planów
- Potężna eksplozja i 90-metrowa chłodnia kominowa została zrównana z ziemią
FLESZ - Wynagrodzenie nie jest już najważniejsze dla pracowników
