Najbardziej niezadowoleni z planów TBS-u byli mieszkańcy sąsiedniego bloku. Argumentowali, że nowy budynek stanąłby w zbyt bliskiej odległości. W najbliższym punkcie nieruchomości dzieliłoby zaledwie 17 metrów. Osoby mieszkające na parterze i niższych piętrach przez większość dnia pozbawione byłyby światła słonecznego, a przez okna widziałyby tylko sąsiedni budynek.
- To już kolejna próba przeforsowania budowy bloku w tym miejscu. Poprzednio, po protestach mieszkańców, odstąpiono od tej inwestycji. Nie rozumiem, po co kolejny raz przez to przechodzić - mówi Roman Zięba, mieszkaniec osiedla Północ-Tysiąclecie.
Ludzie zwracają także uwagę, że po przeciwnej stronie ulicy znajduje się cmentarz parafialny. Prawo stanowi, że budynki mieszkalne posiadające zabezpieczoną sieć wodociągową i kanalizację mogą powstawać w minimalnej odległości 50 metrów od nekropolii. Zdaniem mieszkańców, nowy blok nie spełniałby tych kryteriów. Czy faktycznie tak jest mieli sprawdzić urzędnicy podczas wydawania decyzji dotyczącej warunków zabudowy. Wydaje się jednak, że nie będą musieli tego robić, bo burmistrz Robert Maciaszek, po spotkaniu z mieszkańcami sąsiedniego bloku, nie jest już zwolennikiem tej inwestycji. To on zmobilizował Stanisława Fudałę, prezesa TBS-u, do podjęcia działań mających na celu budowę mieszkań w innym miejscu.
- Sprzeciw mieszkańców to jedno, ale z drugiej strony brakuje w tym rejonie miejsc postojowych. Zaczynam się poważnie zastanawiać, czy nie zabrać TBS-owi tej działki - mówi Robert Maciaszek, który ponownie spotkał się z mieszkańcami osiedla.
Gmina mogłaby przejąć ten teren w zamian za umorzenie udziałów w spółce i przeznaczyć go pod budowę miejsc postojowych. Taką ewentualność analizują prawnicy. W tym miejscu mógłby powstać np. wielopoziomowy parking lub garaże.
- Obecnie jest duży problem, by gdziekolwiek w tej okolicy zaparkować samochód. Auta zostawiamy tu nie tylko my, ale także osoby przyjeżdżające na cmentarz - podkreślają lokatorzy.
Burmistrz nie ma jednak wątpliwości, że w Chrzanowie potrzebne są nowe mieszkania i należy wyposażyć TBS w inny teren. Od lat w mieście nie było poważnych inwestycji budowlanych, brakuje mieszkań i ludzie, którzy nawet chcieliby tu zostać, wyjeżdżają w poszukiwaniu lepszych warunków.
- Pomysł budowy bloku przez TBS spotkał się z bardzo pozytywnym odbiorem mieszkańców w internecie. Ludzie czekają na nowe mieszkania - podkreśla Robert Maciaszek.
Gmina dysponuje dużo większą działką na tym osiedlu przy rondzie Ofiar Faszyzmu. Obecnie znajduje się tam zieleń. To właśnie ten teren mógłby trafić w ręce TBS-u. Wcześniej jednak należy dokładnie sprawdzić jego stan prawny.
Nikt nie ma wątpliwości, że to zdecydowanie bardziej trafiona lokalizacja niż ta przy cmentarzu.
Na sąsiedniej działce o podobnej wielkości znajdują się trzy bloki, na tej miałby stanąć jeden - od strony obwodnicy. Pozostały teren nadal pełniłby funkcję rekreacyjno-wypoczynkową. W poprzedniej lokalizacji planowano budowę bloku, w którym byłoby 37 mieszkań. Tu mógłby powstać ich dużo więcej.
- Zapewne jednak i przy tej inwestycji pojawią się protesty - nie ma wątpliwości Janusz Jedynak, przewodniczący osiedla Północ-Tysiąclecie.
WIDEO: Zmiany w egzaminie na prawo jazdy. Mają na nich skorzystać kursanci
Źródło: TVN24/x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
