Przeszło pół wieku trwały starania o odbudowę cmentarza wojennego w Chrzanowie. Nekropolia znajdująca się w ustronnym miejscu, ukryta za cmentarzem żydowskim przy ulicy Podwale, przez lata popadała w ruinę. Zarośnięte groby, zniszczony pomnik, brak krzyży i ogrodzenia sprawiały, że większość spacerujących tamtędy osób nie miała pojęcia, że na tym terenie znajduje się cmentarz. Działania zmierzające do odbudowy nekropoli nabrały tempa w 2019 roku, gdy pomoc zadeklarował ówczesny wojewoda małopolski Zbigniew Starzec. Gmina najpierw z własnych środków zabezpieczyła skarpę, na której znajduje się cmentarz.
W połowie tego roku dzięki przyznaniu przez wojewodę małopolskiego Łukasz Kmitę dotacji w wysokości 349,6 tys., zł rozpoczęły się prace związane z odbudową cmentarza wojennego. Walka o odbudowę tej nekropoli trwała przeszło pół wieku - podkreśla Kamil Bogusz, dyrektor Muzeum w Chrzanowie.
Dziś cmentarz wygląda niemal identycznie, jak w momencie jego założenia w 1914 roku. Zrekonstruowany został pomnik. Do tego celu wykorzystane zostały oryginalne fragmenty ze zdobieniami i napisem "Żołnierzom i obrońcom Ojczyzny w wojnie światowej 1914/15", które przechowywane były w chrzanowskim muzeum. Świetność została przywrócona także grobom, pojawiły się przy nich krzyże oraz tabliczki informujące, kto spoczywa w danej mogile. Na terenie cmentarza ponownie stanął duży krzyż, a cały obiekt został ogrodzony. Zamontowano także kamery monitoringu, które mają chronić cmentarz przed aktami wandalizmu.
Przytoczenie imion i nazwisk poległych oraz dbanie o to miejsce jest i będzie naszym obowiązkiem. Planując przyszłość nie możemy zapomnieć o przeszłości. To miejsce, ten cmentarz na zawsze pozostanie świadectwem okrucieństwa Wielkiej Wojny i przestrogą dla przyszłych pokoleń - mówi Robert Maciaszek, burmistrz Chrzanowa.
We wtorek odbyło się uroczyste otwarcie cmentarza, na którym spoczywa 171 poległych żołnierzy. To ludzie różnych narodowości: Polacy, Rusini, Czesi, Słowacy, Węgrzy, Austriacy, Bośniacy, Chorwaci, Rosjanie i Włosi. Na to wydarzenie zaproszeni zostali przedstawiciele ambasad i konsulatów z tych krajów. Z uwagi na obecną sytuację polityczną pominięto federację rosyjską. Zaproszono także duchownych. W intencji poległych odmówione zostały modlitwy w czterech wyznaniach, a delegacje złożyły kwiaty pod pomnikiem.
Pamięć o przeszłości stanowi zobowiązanie dla nas wszystkich. Nie wolno nam zapominać o tym, że ziemia po której stąpamy jest świadkiem doniosłych wydarzeń, które często zmieniały bieg dziejów. Nekropolia ta jest niemym świadectwem okrucieństwa tamtych czasów, jest to smutne, ale zarazem bardzo wymowne potwierdzenie tego, że każdy konflikt zbrojny jest z natury destrukcyjny, a jego nieuchronną konsekwencją są rzesze poległych żołnierzy. O tej bolesnej prawdzie przypominają nam odnowione tu mogiły - przekazał w liście Łukasz Kmita, wojewoda małopolski.
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Zalew Chechło w Trzebini zachwyca także jesienią. Zobacz ZDJĘCIA z lotu ptaka
- Restauracja Utarte z Kuchennych Rewolucji zamknięta. Trwa wyprzedaż
- Zabytkowy obiekt przy ul. Siennej w Chrzanowie zrównany z ziemią. Zobacz ZDJĘCIA
- Gmina Trzebinia ogłosiła przetarg na budowę nowoczesnego biurowca
- Sprawdź, jakie mieszkania można kupić w Chrzanowie za ponad 300 tys. zł
- Opowieść o dawnym Chrzanowie, czyli historia Chrzanowskiego Morskiego Oka
