FLESZ - Miliony dni na L4
Helena R., prezes towarzystwa INNI w Chrzanowie, skazana za znęcanie się nad zwierzętami
Sąd Rejonowy w Chrzanowie uznał, że Helena R. znęcała się nad zwierzętami poprzez przetrzymywanie psów i kotów w niewłaściwych warunkach, w stanie rażącego zaniedbania i niechlujstwa oraz w nieodpowiednich pomieszczeniach. Wyrok w tej sprawie zapadł 21 kwietnia br. w postępowaniu nakazowym.
Sąd uznał oskarżoną za winną popełniana zarzucanych czynów z ustawy o ochronie zwierząt
- informuje Rafał Sobczuk, prezes Sądu Rejonowego w Chrzanowie.
Helena R. w ramach wymierzonej przez sąd kary otrzymała 10 letni zakaz posiadania zwierząt, ponadto ukarana została grzywną w wysokości 3 tys. zł, będzie musiała także przelać kwotę 2 tys. zł na rzecz Towarzystwa OTOZ Animals odział w Oświęcimiu oraz opublikować treść wyroku w lokalnej gazecie.
Nie było to pierwsze postępowanie w sprawie znęcania się nad zwierzętami przez Helenę R. Już w 2016 r. chrzanowska policja i prokuratura otrzymały zawiadomienie w tej sprawie. Świadkowie twierdzili, że kobieta znęcała się nad zwierzętami, a nawet je zabijała. Wykonano szereg czynności procesowych, sprawa została jednak umorzona, co zostało zatwierdzone przez prokuraturę.
Po przeprowadzeniu postępowania dowodowego, w szczególności na podstawie dowodów z zeznań mających wiedzę w sprawie świadków, nie potwierdzono wówczas faktu znęcania się nad zwierzętami
- tłumaczył Marek Kowalik, prokurator prowadzący sprawę.
Niezbite dowody dotyczące niezgodnej z prawem działalności Heleny R. udało się zebrać dopiero w sierpniu ub. roku. Mieszkańcy kamienicy przy ul. Sokoła w Chrzanowie, gdzie trafiały chore i bezpańskie zwierzęta oczekujące na adopcję już kilka miesięcy wcześniej zaczęli skarżyć się na uciążliwości i nieodpowiednie warunki w jakich trzymane są czworonogi. Jak mówią, nikt wówczas również nie traktował ich uwag zbyt poważne. Sprawa ujrzała światło dzienne, gdy jedna z lokatorek zaniepokojona fetorem i skowytem psa dochodzącymi z mieszkania należącego do towarzystwa zawiadomiła strażaków.
Na miejsce przyjechali strażacy i policjanci, którzy podjęli decyzję o wejściu do środka mieszkania. Dokonali tam makabrycznego odkrycia. W środku znajdowały się zaniedbane, wychudzone zwierzęta oraz truchła gołębi. Podłoga pokryta była odchodami, futrem i kośćmi. Gnijąca ciecz zaczęła przesiąkać przez ściany i sufit przenikając na klatkę schodową i do mieszkania poniżej.
Wtedy uwierzono ludziom.
Prokurator wraz z policjantami i weterynarzem przeszukali także dom w Płazie, gdzie pod opieką Heleny R. znajdowała się większa liczba psów i kotów. Na terenie posesji znaleźli szczątki martwych zwierząt. Odebrano jej łącznie 19 psów i 60 kotów. Dzięki nagłośnieniu sprawy w mediach niektóre ze zwierząt od razu znalazły nowy dom, pozostałe trafiły do schroniska Psie Pole w Racławicach.
- Domy z ogrodem w Chrzanowie i okolicy do zamieszkania od zaraz
- Puste lokale w centrum Chrzanowa. Zlikwidowana restauracja Cafe Magia
- Chrzanów na przedwojennych grafikach, unikatowych akwarelach i kliszach
- Te firmy z pow. chrzanowskiego otrzymały największe pieniądze. To ponad 11 mln zł!
- Tesco wycofuje się z Polski. Zniknie też hipermarket w Chrzanowie
- Motocykle i skutery na sprzedaż. Najciekawsze oferty na OLX
