Chrzanów i jego mieszkańcy na przedwojennych grafikach, akwarelach i kliszach. Unikatowe eksponaty trafiły do muzeum
40 prac plastycznych autorstwa Wernera Loewenfelda oraz 14 szklanych klisz obrazujących, jak wyglądał przedwojenny Chrzanów oraz jego mieszkańcy zasiliło zbiory Muzeum w Chrzanowie. Prace przedstawiają m.in. kościół św. Mikołaja przed rozbudową, kamienice, lamus dworski, dwór Ossolinskich, a także zabudowania wiejskie. Wśród zbiorów znajdują się także portrety.
Nie zidentyfikowaliśmy jeszcze osób, które się na nich znajdują. Mamy nadzieję, że uda się rozpoznać przynajmniej część z nich - mówi Anna Cieplińska-Jaglarz, kustosz muzeum.
Kolekcję unikatowych eksponatów przekazał muzeum Zbigniew Dec z Krakowa, który natrafił na artykuł informujący o tym, że muzeum wciąż poszukuje pamiątek dotyczących Chrzanowa. Eksponaty do rodziny Deców trafiły w trakcie wojny. Zamieszkiwała ona wówczas w parku dworskim w nieistniejącym już budynku przy placu zabaw w tzw. domu ogrodnika. Rodzina Loewenfeldów, gdy wybuchła wojna opuściła Chrzanów. Gdy Niemcy weszli do ich domu, obecnej siedziby muzeum, większość rzeczy została z niego wyrzucona, w tym grafiki.
Aniela, ciotka pana Zbigniewa, zauważyła te grafiki. Musiała być osoba wrażliwą na historię i sztukę. Wzięła je do domu i zabezpieczyła przed zniszczeniem - mówi Kamil Bogusz, dyrektor muzeum.
Werner Loewenfeld, artysta związany z Chrzanowem
Werner Loewenfeld urodził się 8 listopada 1890, był synem Adolfa i Elizy. Jego rodzina przeprowadziła się do Chrzanowa w 1898 roku z Chorzowa i zamieszkała w budynku obecnego muzeum. Jego ojciec objął posadę nauczyciela języka niemiecko w nowo utworzonym gimnazjum, zajmował się również administracją dobrami rodzinny Loewenfeldów. Werner wraz z bratem Hugo wyjechał do gimnazjum w Pszczynie. Bracia zachorowali na szkarlatynę. Niestety Hugo zmarł.
Werner wyzdrowiał. Lato w 1905 roku spędził w rodzinnym domu w Chrzanowie, gdzie wrócił na rekonwalescencję. Wówczas powstała część rysunków, które trafiły do zbiorów muzeum - mówi Anna Sadło-Ostafin, kustosz muzeum.
Werner przejawiał wieki talent artystyczny. Już w młodym wieku jego umiejętności plastyczne były na bardzo wysokim poziomie. Prace wykonywał różnymi technikami: ołówkiem, węglem kredką, akwarelami oraz piórem. Dorosłe życie spędził w Monachium w Niemczach. Tam malował i rzeźbił. Zmarł w wieku 60 lat w Norymberdze.
Zbór przekazanych muzeum prac w przyszłości będzie można oglądać na wystawie. Z uwagi na pandemię koronawirusa na razie nie wiadomo, kiedy zostanie ona zorganizowana.
- To niesamowity dar, który wzbogacił nasze zbiory. Każda z grafik to fragment historii naszego miasta. Cały czas zbieramy archiwalne materiały dotyczące Chrzanowa, być może znów ktoś usłyszy o muzeum i zdecyduje się na przekazanie swoich pamiątek. Zachęcamy do tego - mówi dyrektor muzeum.
- Takie rzeczy można dostać za darmo na OLX. Zobacz, czego pozbywają się mieszkańcy
- Remont Rynku ruszy w sierpniu. Przedsiębiorcy będą musieli zwinąć ogródki piwne
- Zabytkowe wiadukty zostały wyburzone. Zastąpiły je żelbetonowe konstrukcje
- Przedwojenny Chrzanów. Życie tętniło na targowisku na rynku. Zobacz film z 1938 roku
- Trzebinia. Modernizacja dworca kolejowego. Kolej dobuduje brakujący chodnik [ZDJĘCIA]
- Mieszkanki Chrzanowa na archiwalnych zdjęciach
FLESZ - Polskie kopalnie w tarapatach
