- Chciałem oddać panu szacunek! - podkreślił czeski trener Śląska. - Wszyscy zobaczyliśmy pana wczoraj w Płocku. Słyszałem też, że był pan za nami w Gdyni. To świetna postawa! - zapewniał Lavicka.
- Wyjazd nie był łatwy - przynał pan Tomek. - Udało się jednak mecz zobaczyć i to było najważniejsze. My, kibice, jesteśmy zawsze z zespołem; czy wygrywa, czy przegrywa. Dziękuję szczególnie panu, że po meczu do nas podchodzi, niezależenie od wyniku. To dla nas szalenie ważne, że Śląsk nie ucieka od kibiców, że podchodzi też do kibiców niepełnosprawnych - dodawał.
- Mam taki pomysł. Chcę pana zaprosić jako gościa specjalnego na mecz z ŁKS-em we Wrocławiu. Jeżeli pan może, to zapraszam na stadion - zachęcił trener Lavicka. - To będzie dla mnie najlepsza nagroda, że będę z wami na żywo w niedzielę - usłyszał w odpowiedzi.
Mecz Śląsk - ŁKS odbędzie się w ramach 30. kolejki PKO Ekstraklasy. Będzie to ostatnie spotkanie z beniaminkiem w tym sezonie. Wrocławianie dokończą bowiem grę w grupie mistrzowskiej, a łodzianie w spadkowej.
Śląsk trenera Lavicki zajmuje trzecie miejsce. Ma tyle samo punktów co czwarty Lech Poznań. Do drugiego Piasta Gliwice traci cztery punkty.
PKO EKSTRAKLASA w GOL24
Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy
Piłkarze za darmo! 10 najgorętszych propozycji z Ekstraklasy