O godzinie 9.45 dyżurny ruchu PKP zgłosił, że maszynista pociągu relacji Kraków-Tarnów zobaczył zwłoki mężczyzny.
Na miejsce udali się funkcjonariusze policji, pogotowie ratunkowe, biegły medycyny sądowej i prokurator.
Ustalono że do zdarzenia doszło w godzinach porannych i że do czasu znalezienia zwłok szlakiem tym przejeżdżało kilka innych pociągów. Nie wiadomo pod który z nich wpadł mężczyzna.
Zobacz także: W święta w 379 wypadkach zginęło 35 osób
- Przy ciele nie znaleziono żadnych dokumentów - informuje Michał Kondzior z zespołu prasowego małopolskiej policji. - Zwłoki przekazano do Zakładu Medycyny Sądowej. Ustalana jest tożsamość mężczyzny.
Policja podaje rysopis: Denat to mężczyzna w wieku ok 40 lat, ok 165 cm wzrostu, średniej budowy ciała, ubrany w niebieską kurtkę, ciemno niebieskie jeansy, ciemny podkoszulek, sweter w poziome pasy granatowo jasne, czarne obuwie sportowe. Miał czapkę z daszkiem koloru niebiesko beżowego, a na ręce srebrną bransoletkę. Obok leżał ciemny plecak z czerwonymi wzorami.
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Zabił syna ciosem w klatkę piersiową!
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy