https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ciężki śnieg mógł zabić rodzinę z Mędrzechowa

Andrzej Skórka
Strażacy musieli rozebrać całą nadwyrężoną konstrukcję. Według nadzoru budowlanego dom nadaje się do odbudowy
Strażacy musieli rozebrać całą nadwyrężoną konstrukcję. Według nadzoru budowlanego dom nadaje się do odbudowy PSP w Dąbrowie Tarnowskiej
W Mędrzechowie pod naporem ciężkiego śniegu zawalił się dach na jednym z domów. To najpoważniejszy taki przypadek w regionie tej zimy. Na szczęście mieszkańcy wyszli z opresji bez szwanku.

Drewniany budynek pamięta jeszcze przedwojenne czasy. Dach nie wytrzymał ciężaru śniegu i zapadł się nad jedną częścią budynku. Na miejscu interweniowali strażacy z Dąbrowy Tarnowskiej oraz ochotnicy z Mędrzechowa.

- Na szczęście właścicielom budynku nic się nie stało. Strop nad częścią mieszkalną wytrzymał to uderzenie śniegu - mówią strażacy. Pozostałości po dachu zostały rozebrane, podobnie jak naruszona konstrukcja komina. W jednym z pomieszczeń trzeba było jeszcze podstemplować strop. Rozpostarte nad stropem plandeki mają na razie zabezpieczyć budynek przed deszczami.

Tuż po wypadku gmina zaoferowała poszkodowanym mieszkanie zastępcze. Okazało się, że nie będzie ono potrzebne. - Lokum poszkodowanym zobowiązała się zapewnić rodzina - wyjaśnia Krzysztof Korzec, wójt gminy Mędrzechów.

Na miejscu wypadku oględzin dokonali inspektorzy budowlani. - Budynek był w kiepskim stanie technicznym - ocenia Barbara Studzińska, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Dąbrowie Tarnowskiej. Po rozebraniu dachu sprawdzono wytrzymałość elementów stropu. Wyniki są o tyle pomyślne, że nadzór nie musi wydawać decyzji o rozbiórce. - Dwa pomieszczenia w domu nadają się do zamieszkania - dodaje insp. Studzińska.

Rodzeństwu w średnim wieku, do którego należy dom, gmina wypłaci zasiłek z pomocy społecznej. Otrzymają także odszkodowanie, bo budynek był ubezpieczony. Samorząd zamierza pomóc w jego ewentualnym remoncie. - Mamy gminny las, w razie odbudowy moglibyśmy zaoferować z niego drewno - mówi wójt Korzec.

Na Powiślu to drugi ostatnio przypadek uszkodzenia dachu na budynku mieszkalnym. Mniej poważny strażacy odnotowali kilka dni temu w Radgoszczy. W pobliskich Żdżarach przed tygodniem zapadł się dach stodoły.

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska