Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cikos i Paljić leczą urazy. Będą gotowi na mecz z Jagiellonią?

Bartosz Karcz
Erik Cikos wyleczy się do niedzieli? Na to liczy Robert Maaskant
Erik Cikos wyleczy się do niedzieli? Na to liczy Robert Maaskant Andrzej Banaś
Bilety na zbliżający się mecz Wisły Kraków z Jagiellonią Białystok idą jak świeże bułeczki. Spotkanie lidera z wiceliderem ekstraklasy cieszy się tak dużym zainteresowaniem, że na kilka sektorów pozostało już ledwie po kilkadziesiąt sztuk biletów. Tymczasem trener wiślaków Robert Maaskant martwi się kto zagra w niedzielę w obronie "Białej Gwiazdy", bo ciągle z treningów wyłączeni są Gordan Bunoza, Erik Cikos i Dragan Paljić, czyli trzech podstawowych zawodników.

W tej chwili na sto procent wiadomo tylko, że ani w meczu z Jagiellonią, ani w ogóle w tym sezonie nie zagra Bunoza, który ma złamaną nogę. W przypadku Cikosa i Paljicia szanse na występ z "Jagą" są, ale wczoraj Maaskant nie był w stanie ze stuprocentową pewnością stwierdzić, że obaj wykurują się do niedzieli.

Czytaj także:**Łobodziński: Nie będę się trzymał Wisły na siłę. Latem może odejdę**

- Jak wiadomo, Dragan ma od piątku problemy z barkiem - tłumaczy Holender. - Na szczęście sytuacja nie wygląda tak źle, jak się wydawało na początku. To jest tak, że jeśli człowiek spadnie np. z roweru i potłucze sobie bark, to musi boleć przez kilka dni. Tak jest teraz z Draganem, ale porusza się normalnie i mam nadzieję, że będzie mógł zagrać przeciwko Jagiellonii. Z Erikiem zresztą sytuacja jest podobna. On ma problem z kostką, ale też jest duża szansa, żeby zagrał w niedzielę.

Na razie jest pewne, że zarówno Cikos jak i Paljić nie będą trenować z drużyną również dzisiaj. - We wtorek obaj przyjadą do klubu, ale będą pracować indywidualnie - tłumaczy Maaskant. - Na trening z całym zespołem wyjdą albo w środę, albo w piątek, ponieważ czwartek będzie dniem wolnym. Holender podkreśla, że cały czas liczy na podstawowych obrońców, ale na wszelki wypadek obmyśla, kto mógłby zagrać w defensywie, gdyby jednak Cikos i Paljić nie stanęli ostatecznie na nogi. - Mamy Branco, Burligę. W razie potrzeby w obronie może też zagrać Łobodziński - wymienia

Maaskant, dodając że ten ostatni był próbowany w obronie podczas niedawnego zgrupowania Wisły w Turcji i wynik tej próby był bardzo dobry. Inna sprawa, że był to sparing, a w pamięci kibiców jest inny występ "Łobo" na boku obrony. W lecie 2009 roku Maciej Skorża wystawił tego piłkarza na prawej obronie w pierwszym meczu z Levadią Tallin. Efekt był taki, że ówczesny szkoleniowiec wycofał się z tej decyzji po zaledwie kilkunastu minutach gry… Jeśli zatem Łobodziński zagrałby w obronie, to ciekawe jak zaprezentowałby się na tej pozycji tym razem.

Nie jest też do końca pewne w jakiej dyspozycji jest Serge Branco. To dlatego Kameruńczyk ma zagrać w meczu Młodej Ekstraklasy w środę. To będzie dla niego próba generalna, która ma dać odpowiedź na pytanie, czy jest gotowy do gry na sto procent czy nie. - Na razie czekam jednak, czy nasi podstawowi obrońcy wrócą do zdrowia - woli z optymizmem patrzeć w przyszłość Maaskant.
Jakby było mało kontuzji obrońców, nie wolno zapominać, że w Krakowie nie ma kolejnego defensora, Osmana Chaveza, który przebywa ze swoją reprezentacją aż w Chinach. W Wiśle będą się starać przebukować bilety piłkarza, tak żeby pod Wawelem zameldował się on nie w czwartek, jak było wstępnie zaplanowane, ale już w środę.

Maaskant nie wyolbrzymia jednak sprawy i podchodzi do niej z humorem. - Osman to taki piłkarz, który nie potrzebuje treningu, żeby być gotowy do gry. On zawsze da sobie radę - śmieje się Holender. Nie dosyć, że są kłopoty z obrońcami, kontuzji nabawił się Nourdin Boukhari. Marokańczyk ma problem z mięśniem czworogłowym, a Maaskant stwierdził wczoraj, że ten uraz może wykluczyć piłkarza z gry nawet na kilka tygodni. - To jest kontuzja, z którą Nourdin zmagał się już podczas naszego zgrupowania w Turcji - mówi trener Wisły. - Później wydawało się, że wszystko jest już w porządku, bo przecież piłkarz wrócił do treningów i zagrał nawet w Młodej Ekstraklasie. Teraz problem jednak powrócił. Chodzi cały czas o ten sam mięsień, choć teraz Nourdin odczuwa ból w nieco innym punkcie.

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Kraków: pijany woźnica zabrał życie
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska