Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cisza w słuchawkach

Tadeusz Płatek
archiwum
Kraków jest głośny. Tak głośny, że prawie go nie słychać. Bezustannie szumi wentylatorami komputerów, szynami tramwajowymi, w lecie klapkami odklejanymi od chodnika. Krakowianie są od tego szumu uzależnieni, każdą chwilę ciszy muszą wypełnić. Bez przerwy gdzieś gra radio, na ulicy ktoś rzępoli akordeonicznie albo przynajmniej nuci pod nosem. Szum pozwala czuć się bezpiecznie, cisza natomiast brzmi złowrogo, jak czas przed burzą.

Dawno temu tak nie było. Jeszcze sto lat temu miejski gwar Krakowa był nieporównywalnie cichszy, a muzyka, czymś absolutnie odświętnym. Zanim upowszechniło się radio, można było przejść przez życie nie słysząc niczego prócz mowy, odgłosów zwierząt i wiatru. Pewne dlatego kościelne organy są takie wielkie - na miarę wrót do świata muzyki, otwartego tylko w niedzielę. Później oczywiście wynaleziono te wszystkie głośniki i nadajniki. Koncerty przestały być wyłącznie doznaniem zbiorowym - zaczęliśmy słuchać w samotności, bądź gdzie i bądź jak.

Zaczęliśmy jednocześnie produkować masowe, akustyczne śmieci, przed którymi trudno uciec (nawet motorniczy, z którym wczoraj jechałem, miał swoje małe, tramwajowe radyjko). Mając dość ciągłego, słyszalnego brudu, który mnie zewsząd oblepiał, kupiłem sobie bezprzewodowe słuchawki. Nie krępują ruchów i świetnie izolują od muzycznego śmiecia. Najchętniej słuchałbym na nich czystej ciszy, to jednak niemożliwe, puszczam sobie więc coś cichego i wymagającego, coś, co może się wybić ponad skompresowane szambo złotych przebojów. Bardzo mi w tym muzycznym kaftanie dobrze, ostatnio nawet pochłonięty wszedłem w słuchawkach pod prysznic, nie słysząc szumu szemrzącej wody.

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Nastolatek oblał się benzyną i podpalił!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska