FLESZ - Co zdrożeje w 2021 roku?
- Będą mandaty, a co więcej, policja po każdej takiej interwencji może sporządzić wniosek o postępowanie administracyjne, które jest prowadzone przez głównego inspektora czy inspektoraty sanitarne - oświadczył minister zdrowia Adam Niedzielski, pytany czy policja będzie egzekwowała wprowadzone przez rząd ograniczenie prawa do swobodnego przemieszczania się w Sylwestra.
Głos w sprawie sylwestrowej nocy zabrała też już oficjalnie małopolska policja. Jej rzecznik, mł. insp. Sebastian Gleń, mówi, że co roku w Sylwestra na ulicach pojawia się więcej patroli.
Priorytetem jest bezpieczeństwo w miejscach publicznych, przeciwdziałanie możliwym zachowaniom popełnianym pod wpływem alkoholu, bójkom, aktom wandalizmu, itp. Będziemy reagować na osoby spożywające alkohol w miejscach zabronionych. Kierowcy będą tej nocy i w Nowym Roku kontrolowani pod kątem trzeźwości - mówi rzecznik.
W miejscach publicznych policjanci będą zwracać także uwagę na bezpieczeństwo pod względem sanitarnym. Istotny jest tu obowiązujący już od kilku tygodni zakaz zgromadzeń powyżej pięciu osób i wprowadzony na Sylwestra od godz. 19 zakaz przemieszczania. Ten ostatni zdaniem Glenia nie jest niczym nowym - w pierwszej fali epidemii były już ograniczenia w tym zakresie.
Będziemy przeciwdziałać powstawaniu zgrupowań, gromadzenia się osób np. na rynkach, placach. Tak więc osoby kierujące się w stronę takich miejsc mogą być pytane o powód przemieszczania się (wyjątkiem od aktualnego zakazu przemieszczania się jest wykonywanie czynności służbowych lub zawodowych, działalności gospodarczej, a także zaspokojenie niezbędnych potrzeb związanych z bieżącymi sprawami życia codziennego) - precyzuje Gleń.
- W razie złamania zakazów sanitarnych (np. zakazu przemieszczania czy gromadzenia się) możemy zastosować pouczenie, nałożyć mandat do 500 zł bądź skierować wniosek o ukaranie do sądu, który może nałożyć grzywnę w wysokości do 5 tys. zł - dodają małopolscy policjanci.
Grom interwencji tej nocy będzie zapewne wynikać ze zgłoszeń na numer alarmowy 112. Mogą to być zgłoszenia o awanturach domowych, kłótniach czy zakłóceniach ciszy nocnej. - Nie wykluczamy, że będą też zgłoszenia o nadmiernej liczbie osób na "domówce" - wówczas także możemy podjąć interwencję i przeprowadzić ją tak jak inne interwencje domowe. Priorytetem będą jednak interwencje dotyczące przestępstw i zagrożenia życia - dodaje rzecznik małopolskiej policji.
Podobnie jak w Wigilię policjanci nie planują rutynowo sprawdzać domówek i chodzić od drzwi do drzwi. - Sprawdzenie liczby osób na tzw. domówce może być wynikiem jakiegoś formalnego zgłoszenia lub na numer alarmowy faktu zorganizowania imprezy z udziałem powyżej 5 osób poza domownikami (paragraf 28 pkt 11 podpunkt 1 rozporządzenia ) - kwituje Gleń.
- Kraków sprzed niemal stu lat na kolorowych zdjęciach!
- Kolejny słynny sklep wycofuje się z Polski! Jest ich coraz więcej [GALERIA]
- Nowy sklep internetowy Magdy Gessler. Ceny zwalają z nóg. Flaczki za 50 złotych!
- Tropiki zaledwie dwie godziny drogi od Krakowa! [ZDJĘCIA]
- Mieszkania w Krakowie dla milionerów. Tak można mieszkać!
- Andrzej Duda jednym telefonem załatwił otwarcie stoków
