https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Co z tymi turystami w Zakopanem? Na Krupówkach tłumy, a w pensjonatach pusto

Marcin Szkodzinski
Środek zimowych ferii. Krupówki wieczorem pękają w szwach.
Środek zimowych ferii. Krupówki wieczorem pękają w szwach. Łukasz Bobek
Korki w Zakopanem, na stokach narciarskich tłoczno, a Krupówkami nie da się przejść z powodu dużej ilości turystów. Właściciele obiektów noclegowych narzekają jednak, że jest znacznie mniej turystów niż w latach ubiegłych. Skąd taka różnica? - Co roku otwierają się nowe obiekty - mówi Emilia Glista z firmy Jointsystem zajmująca się marketingiem i doradztwem dla branży hotelarskiej.

Właściciele obiektów noclegowych w Zakopanem i okolicznych miejscowościach skarżą się, że liczyli na lepszy sezon zimowy. Obiekty wypełniają się jedynie w weekendy, podczas gdy w tygodniu obłożenie nie przekracza 50 procent.

- Jest lepiej, niż w ubiegłym roku, ale do rekordu jeszcze daleko. Dużo lepiej było 6-7 lat temu, bo ciężko brać pod uwagę okres pandemii. Trzeba powiedzieć wprost, że jest gorzej. W poprzednich latach bez większego problemu obiekty osiągały wynik do 90 proc. obłożenia. W tym sezonie można o tym tylko pomarzyć - zaznacza Emilia Glista zajmująca się doradztwem branży hotelarskiej.

Turystów wcale nie ma mniej

Okazuje się, że do Zakopanego i na Podhale wcale nie przyjechało mniej turystów. Liczba chętnych do skorzystania z wypoczynku zimowego pod Tatrami jest porównywalna do poprzednich lat. Zmieniła się za to liczba miejsc noclegowych, przez co właściciele obiektów bardziej odczuwają spadek obłożenia.

- Turystów wcale nie ma mniej, ale jest troszkę za mało, żeby wypełnić obiekty w 100 proc. Powodem jest z roku na rok przybywająca w każdej miejscowości ilość miejsc noclegowych. Widać najbardziej widać to po Białce i Bukowinie Tatrzańskiej - informuje właścicielka firmy Jointsystem.

Im bliżej stoku, tym większe obłożenie

Zimowa turystyka rządzi się nieco innymi prawami. Zimą liczy się przede wszystkim bliskość stoku narciarskiego, lub bliskość centrum Zakopanego.

- Domki, hotele, pensjonaty i kwatery wynajmują się podobnie. Kluczowe jest jednak położenie i odległość od zimowych atrakcji. Na stokach cały czas jest śnieg i można pojeździć - zaznacza Emilia Glista.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska