Wiadomo, że w nowosądeckim klubie nie ma zbyt wielu pieniędzy na wzmocnienia więc trzeba szukać okazji, pytać, dzwonić, mieć rękę na pulsie i liczyć na szczęście.
Coś czujemy, że kolejny nabytek dwunastej siły poprzedniego sezonu Fortuna 1 Ligi, może okazać się sporym wzmocnieniem i jednym z ciekawszych transferów zaplecza ekstraklasy.
O kim mowa? Skrzydłowy Artem Dudik właśnie związał się z sądeczanami dwuletnią umową. 23-latek był zawodnikiem donieckiego Szachtara, jednego z dwóch najpotężniejszych klubów na Ukrainie, co prawda wypożyczanym co i rusz do innych klubów, ale fakty są takie, nie inne, że ma obycie z najwyższą ligą piłkarską w kraju naszych wschodnich sąsiadów, mocniejszą niż polska ekstraklasa, co widać co roku w europejskich pucharach.
W ostatnim sezonie Dudik reprezentował barwy FK Mariupol, ósmej siły ukraińskiej Premier Ligi. Narzekał jednak na problemy ze ścięgnem Achillesa. Ogółem jednak w rodzimej elicie zawodnik Sandecji zanotował przyzwoite 28 występów, w których zaliczył 4 gole i 2 asysty, przywdziewając głównie koszulkę Wołynia Łuck. Dudik ma też w dorobku grę w ekstraklasie Białorusi czy nieco ponad pól godziny w towarzyskim starciu reprezentacji Ukrainy U21 przeciwko Turcji (1:1).
Portal Transfermarkt.de wycenia nowy nabytek Sandecji na 250 tysięcy euro. „Wiele osób pyta. Jest sponsor, który zapłacił za transfer i dodatkowo będzie płacić dużą część pensji chłopaka. Jak wypali będą następni w zamian za procent od kolejnego transferu” - napisał na Twitterze Arkadiusz Aleksander, odpowiedzialny za sprowadzenie Dudika.
- Byli piłkarze Wisły zmienili kluby. Lucas, syn Clebera, jest w Grecji
- Miłość do klubu wyrażona na ciele - tatuaże kibiców Wisły
- Wisła Kraków wzmocniła się rzutem na taśmę
- Ci piłkarze Cracovii mają walczyć o tytuł mistrza
- Tak polskie zawodniczki ozdabiają swe ciała
- Zobacz, jak wygląda Wisła Kraków po transferowej rewolucji
