Comarch Cracovia gra co dwa, trzy dni. To końska dawka. W Sanoku zmierzyła się z zespołem który jej „nie leży”, ale poradziła sobie i z rywalem, i ze zmęczeniem. „Pasy” poprawiły ostatnio grę w przewagach i w Sanoku wykorzystały już pierwszą taka okazję, by objąć prowadzenie. Gola strzelił Shirley. Pierwszy jego strzał odbił Spesny, ale wobec dobitki był bezradny. „Pasy” nie zamierzały na tym poprzestać i wkrótce Kapica po indywidualnej akcji podwyższył prowadzenie.
Goście posiadali inicjatywę także w II tercji. Ani Kamiński, ani Nemec po świetnym podaniu Kapicy nie potrafili jednak umieścić krążka w siatce. Ale co się odwlecze… W zamieszaniu podbramkowym najwięcej sprytu zachował Dudas i strzelił trzeciego gola. Miejscowi się nie załamali. W rewanżu Tamminen był sam na sam z bramkarzem, ale przegrał ten pojedynek, bo kapitalnie obronił Pieriewozczikow.
Po dwóch tercjach mecz był rozstrzygnięty Gospodarze mogli walczyć tylko o honorowe trafienie. Udało im się to w 57 min, gdy Bukowski trafił w „okienko”. Potem jeszcze Heltonen trafił w poprzeczkę, ale wygrana nie wymknęła się gościom z rąk.
Ciarko STS Sanok - Comarch Cracovia 1:3 (0:2, 0:1, 1:0)
Bramki: 0:1 Shirley (Dudas, Woroszyło) 13, 0:2 Kapica (Nemec, Gosztyła) 18, 0:3 Dudas (Jacenko, Kapica), 1:3 Bukowski (Marva, Sawicki) 57
Cracovia: Pieriewozczikow – Gula, Saur, Nemec, Bodrow, D. Kapica – Dudas, Muller, Csamango, Kamiński, Brynkus – Gosztyła, Kinnunen, Shirley, Jacenko, Woroszyło oraz Jaracz, Augustyniak, Bezwiński, Dziurdzia.
Sędziowali: K. Kozłowski, M. Krzywda. Kary: 8 - 8 min. Widzów: 1500.
- Wędkarstwo to męski sport? Nieprawda! One łowią piękne ryby i chwalą się tym w sieci
- Siatkarze reprezentacji Polski, jakich nie znacie: na plaży, w wannie, na strzelnicy
- Błotne piekło w Kryspinowie! Ekstremalne warunki podczas Runmageddonu
- Kraków. Wszystkie kluby piłkarskie [ZDJĘCIA]
- Piękne żony i dziewczyny siatkarzy na podium! Pierwsza taka dekoracja. Galeria zdjęć!
- Transfery byłych piłkarzy Wisły. Sezon 2021/22
