Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Comarch Cracovia w wielkim finale po nieprawdopodobnym meczu!

Jacek Żukowski
Comarch Cracovia grała z Tauronek KH GKS Katowice
Comarch Cracovia grała z Tauronek KH GKS Katowice Andrzej Banaś
Cracovia wygrała trzy pierwsze mecze w rywalizacji z katowiczanami i miała tylko postawić kropkę nad i. Potem przegrała dwa razy. I wreszcie po nieprawdopodobnie emocjonującym meczu wygrała.

Trener Cracovii Rudolf Rohaczek bardzo mocno przemeblował skład na to spotkanie. W każdej formacji nastąpiły zmiany, przemianował też pary obrońców i trójki napastników. M.in. Ales Jezek zagrał jako napastnik, a nie jako obrońca, choć w II tercji wszystko wróciło do normy. Była to bardzo odważna decyzja szkoleniowca. Gospodarze musieli sobie radzić bez wciąż kontuzjowanych Kamila Kalinowskiego i Jaakko Turtiainena.

Katowiczanie przyzwyczaili do tego, że są bardzo groźni w pierwszych fragmentach gry. Atakowała Cracovia, a wystarczył jeden wypad przyjezdnych, by zdobyli oni gola.
Gospodarze zostali ukarani za nieskuteczność. Potem ich strzały były anemiczne i nie mogły zrobić krzywdy Kevinowi Lindskougowi w bramce gości. W końcówce tercji miejscowi grali w przewadze, ale jej nie wykorzystali. Podobną okazję zmarnowali też goście.

W 27 min po błędzie obrony Damian Kapica popędził sam na bramkarza, ale strzelił nad poprzeczką. Po chwili sam na sam był Stepan Csamango – obronił golkiper. Goście zrewanżowali się akcją Mikołaja Łopuskiego, na szczęście dla krakowian, nie zakończoną golem. „Pasy” wreszcie dopięły swego – wyrównał Michal Vachovec posyłając krążek do siatki między parkanami bramkarza. W 36 min na ławkę kar powędrowało dwóch zawodników Katowic! Tak wielkiej szansy gospodarze jednak nie wykorzystali.

W III tercji Kapica znów był oko w oko z bramkarzem i nie zdobył gola. W końcówce tercji gospodarze grali w przewadze nawet 5 na 3, ale nic nie wskórali. A więc do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka. Mimo miażdżącej przewagi Cracovia nie zdobyła gola. Dopiero w drugiej dogrywce w 92 minucie gdy gospodarzy grali 4 na 5 Paweł Zygmunt wcisnął krążek do bramki!

Comarch Cracovia – Tauron KH GKS Katowice 2:1 (0:1, 1:0, 0:0, 0:0, 1:0 )
Bramki: 0:1 Cakajik (Tuhkanen, Rohtla) 8, 1:1 Vachovec (Jachym) 33, 2:1 Zygmunt (Bepierszcz, Kruczek) 92.
Cracovia: Kopriva – Rompkowski, Bychawski, Bepierszcz, Vachovec, Kapica – Kruczek, Czarnaok, Zygmunt, Domogała, Csamango – Jachym, Noworyta, Svec, Jezek, Drzewiecki oraz Tvrdon, Kamiński, Brynkus, Bryniczka.
Sędziowali: M. Pachucki (Gdańsk), T. Radzik (Krynica-Zdrój). Kary: 14 – 49 (w tym 10 dla Rohtli i 20 - kara meczu dla Strzyżowskiego) min. Widzów: 2000. Stan rywalizacji w play-off (do 4 zwycięstw): 4:2.

 

Sportowy24.pl w Małopolsce

 

DZIEJE SIĘ W SPORCIE - KONIECZNIE SPRAWDŹ:

Piłkarze Wisły przed laty i dziś. Zobacz, jak się zmienili

Blaski i cienie meczów derbowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska