https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Coraz więcej cudzoziemców płaci podatki i składki na ZUS w Krakowie i Małopolsce. W skali kraju jest ich ponad milion. Ratują budżet i ZUS

Zbigniew Bartuś
Najliczniejszą grupą cudzoziemców zgłoszonych do ubezpieczenia w ZUS pozostają obywatele Ukrainy. Na koniec czerwca było ich w Małopolsce niemal 59,8 tys. (w krakowskim ZUS ponad 40,3 tys., w sądeckim prawie 11 tys., w chrzanowskim 5,5 tys., w tarnowskim niemal 3 tys.). Liczba ta zwiększyła się w kwartał o 4,4 tys.
Najliczniejszą grupą cudzoziemców zgłoszonych do ubezpieczenia w ZUS pozostają obywatele Ukrainy. Na koniec czerwca było ich w Małopolsce niemal 59,8 tys. (w krakowskim ZUS ponad 40,3 tys., w sądeckim prawie 11 tys., w chrzanowskim 5,5 tys., w tarnowskim niemal 3 tys.). Liczba ta zwiększyła się w kwartał o 4,4 tys. Fot. Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
Szybko przybywa w Krakowie i Małopolsce cudzoziemców płacących podatki i składki na ZUS. Wedle statystyk ogłoszonych właśnie przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych, liczba obcokrajowców zarejestrowanych w ZUS przekroczyła w kraju na koniec pierwszego półrocza 1 mln 11 tys., zaś w samej Małopolsce – 87,4 tys. (wzrost o blisko 7 tys. w ciągu zaledwie jednego kwartału). - Te osoby zajmują bardzo ważne miejsce na naszym rynku pracy, bowiem pomagają wypełnić luki kadrowe w wielu branżach i tym samym przyczyniają się do rozwoju gospodarki – komentuje Marlena Maląg, minister pracy i polityki społecznej. Podkreśla, że przy rekordowo niskim bezrobociu obcokrajowcy nie odbierają pracy Polkom i Polakom.

- Na terenie krakowskiego ZUS było ponad 63,6 tys. cudzoziemców, w placówce nowosądeckiej zgłoszono do ubezpieczeń społecznych 13,4 tys. obcokrajowców, w chrzanowskiej - 6,6 tys., zaś w oddziale ZUS w Tarnowie – 3,7 tys.

– wylicza Anna Szaniawska, regionalna rzeczniczka ZUS w województwie małopolskim.

Najliczniejszą grupą cudzoziemców zgłoszonych do ubezpieczenia w ZUS pozostają obywatele Ukrainy. Na koniec czerwca było ich w Małopolsce niemal 59,8 tys. (w krakowskim ZUS ponad 40,3 tys., w sądeckim prawie 11 tys., w chrzanowskim 5,5 tys., w tarnowskim niemal 3 tys.). Liczba ta zwiększyła się w kwartał o 4,4 tys.

W całym kraju jest już ponad milion obcokrajowców ubezpieczonych w ZUS

Na koniec czerwca liczba pracujących legalnie cudzoziemców zgłoszonych do ubezpieczeń emerytalno-rentowych w całej Polsce przekroczyła 1 mln 11 tys. osób. Oznacza to wzrost o 80 tys. w ciągu zaledwie trzech miesięcy. W lipcu przybyło kolejnych 13 tys. i – jak informuje Marlena Maląg, minister pracy i polityki społecznej, na koniec miesiąca populacja ubezpieczonych zwiększyła się do 1 mln 25 tys.

- Te osoby zajmują bardzo ważne miejsce na naszym rynku pracy, bowiem pomagają wypełnić luki kadrowe w wielu branżach i tym samym przyczyniają się do rozwoju gospodarki

– komentuje minister Marlena Maląg.

Z danych ZUS wynika, że zdecydowanie dominującą grupą są Ukraińcy – na koniec lipca pracowało ich w Polsce legalnie 736 tys. Grono to stale się powiększa, w czym pomaga uproszczenie procedury zatrudnienia osób szukających nad Wisłą schronienia po rosyjskiej agresji na Ukrainę. Drugą populacją cudzoziemców zarejestrowanych w ZUS są Białorusini (87 tys.), a trzecią – Gruzini (28 tys.). Jak podkreśla prof. Gertruda Uścińska, prezes ZUS, 58,3 proc. opłacających składki obcokrajowców pracuje na umowach o pracę, pozostali albo założyli własną firmę, albo pracują na umowach zleceniach czy też na podstawie innych umów, od których istnieje obowiązek opłacania składek na ubezpieczenia społeczne.

Cudzoziemcy nie odbierają pracy Polakom, bo bezrobocie jest rekordowo niskie

Minister Maląg dodaje, że cudzoziemcy „nie odbierają pracy Polkom i Polakom”, ponieważ mamy w Polsce najniższe bezrobocie od początku transformacji, czyli ponad trzech dekad. W lipcu stopa bezrobocia rejestrowego utrzymała się na czerwcowym poziomie - 4,9 proc., a równocześnie liczni pracodawcy sygnalizowali znaczące braki kadrowe i intensywnie szukali pracowników – zarówno do pracy fizycznej, jak i umysłowej.

Sprzedawca - 76 ofert pracy w Krakowie dostępnych w GUP

2747 ofert pracy w Krakowie. Oto, kogo poszukują pracodawcy ...

W Małopolsce bezrobocie jest jeszcze niższe – oficjalne (rejestrowane) wynosi 4,1 proc. (w Krakowie – 2,6 proc.), a liczone według europejskich zasad BAEL (Badania Aktywności Ekonomicznej Ludności) daje wskaźniki poniżej 3 proc. (w Krakowie poniżej 2 proc.). Mimo sygnalizowanych przez coraz większą część przedsiębiorców problemów związanych przede wszystkim z rosnącymi kosztami (zwłaszcza energii i paliw), wiele firm wciąż szuka pracowników i skarży się na ich brak. Głównym powodem są trendy demograficzne: ćwierć wieku temu młodzi w wieku przedprodukcyjnym stanowili prawie 30 procent mieszkańców Małopolski, a emeryci i renciści 13 procent. Dzisiaj młodych jest tylko 17 procent (i ich odsetek stale maleje), a seniorów 23 proc. (ten odsetek rośnie) i liczba Polek i Polaków wkraczających na rynek pracy jest znacząco mniejsza od populacji przechodzącej na emerytury i renty. Płacący składki cudzoziemcy mocno ratują finanse ZUS.

Z danych ZUS wynika, że większość przybyszy szukających w Polsce pracy ma między 25 a 49 lat, a dominująca grupa wiekowa to 30-39 lat. Przeważają mężczyźni – stanowią oni blisko 60 proc. zarejestrowanych z ZUS.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Praca

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

P
Proste?
11 sierpnia, 20:25, Nie ma pracy dla UE:

Rozróżnijmy 2 kategorie cudzoziemców, po pierwsze mamy cudzoziemców będących z innych krajów UE i ci niech sobie będą, pracują i robiąco chcą. mamy jednak również dużo cudzoziemców z poza UE, którzy nie są członkami rodzin obywateli polskich (i nie są uchodźcami). Pytam się dlaczego oni zajmują nam miejsca pracy?

…bo wszelakie „korporacje” (Uber, Bolt itd.) wolą płacić grosze takim oberwańcom, niż zapłacić uczciwie Polakowi z Krakowa.

N
Nie ma pracy dla UE
Rozróżnijmy 2 kategorie cudzoziemców, po pierwsze mamy cudzoziemców będących z innych krajów UE i ci niech sobie będą, pracują i robiąco chcą. mamy jednak również dużo cudzoziemców z poza UE, którzy nie są członkami rodzin obywateli polskich (i nie są uchodźcami). Pytam się dlaczego oni zajmują nam miejsca pracy?
Z
Zbigniew Rusek
Niechby się nie pchali do Krakowa, gdyż od lart odczuwa sie dyskomfort życia w mieście z powodu przeludnienia. Niby bezrobocia nie ma, ale np. doktor filologii bułgarskiej nie ma pracy, chocby napisał już np. 200 podań o pracę. Pewne kwalifikacje nie gwarantują pracy (zgodnej w kierunkiem i poziomem wykształcenia).
G
Głupie pismaki
Cieszmy się, bo takie złodziejskie instytucje jak ZUS i polska skarbówka okradają już nie tylko Polaków. Zatem mamy powody do radości.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska