Występując w barwach FC Koper w sezonie 2013/14 mógł poszczycić się takim dorobkiem. Rok później, w Cracovii powtórzył ten wynik. - W Koprze do swojego dorobku dołożyłem jeszcze dwie bramki w __Pucharze Słowenii, było więc 9 - mówi Miroslav Covilo. - Wtedy 5 goli strzeliłem głową i __dwie nogą, tak samo jak teraz.
Defensywny pomocnik „Pasów” prowadzi w klubowej klasyfikacji strzelców, ale nie chciałby zostać najlepszym snajperem. - Gdyby tak się stało, to oznaczałoby to, że spadniemy z __ligi - żartuje piłkarz. - Gdybym został najlepszym snajperem w drużynie na koniec sezonu nie byłoby to normalne. Mam nadzieję, że to się zmieni i __koledzy zaczną strzelać.
Covilo to solidna firma, piłkarz nie może mieć do siebie pretensji o jesienne występy. Ale jego koledzy zawodzili i „Pasy” są dopiero na 14. miejscu. - Nie można być szczęśliwym po takim wyniku, musimy mieć wszyscy do siebie pretensje o __to - mówi Covilo. - W poprzednim sezonie mieliśmy takie cztery-pięć meczów, które musieliśmy wygrać, graliśmy dobrze, stwarzaliśmy bramkowe sytuacje i punktowaliśmy. Mam nadzieję, że to wszystko wiosną wróci.
Cracovia jest na początku przygotowań do wiosny, na razie dokonała tylko jednego transferu, sprowadzając skrzydłowego Jaroslava Mihalika. - Cracovia ma dobrych zawodników, na każdą pozycję po dwóch - twierdzi Covilo. - Jeśli trochę popracujemy, możemy zrobić dobry wynik. Jak chcemy grać w pierwszej ósemce, od razu musimy punktować. Zostało nam dziesięć meczów - sześć-siedem z nich musimy wygrać, by zrealizować cel. Runda wiosenna musi być więc super w naszym wykonaniu.
W piątek piłkarze wyjadą do Hiszpanii na zgrupowanie, gdzie mają zagrać pięć meczów kontrolnych z mocnymi rywalami. - Obyśmy mieli taką okazję - twierdzi piłkarz. - Różnie z tym bywa, czego mieliśmy dowód w ubiegłym roku. O Szachtarze nie ma co mówić, podobnie o Zenicie Sankt Petersburg. Dobrze byłoby, gdybyśmy tę formę szlifowali i mieli ją najwyższą na początku wiosny. To od meczu z Ruchem mamy wygrywać.
Covilo ma obywatelstwo bośniackie, ze względu na urodzenie, ale on woli, by określać go jako Serba. Teraz do Wisły trafił Bośniak Semir Stilić, Covilo zna go tylko z gry w Polsce. Na Bałkanach nie występowali przeciwko sobie. - Ja grałem w Serbii, on w Bośni - mówi pomocnik Cracovii. - Tylko na boisku w Krakowie spotkaliśmy się. To bardzo dobry zawodnik, będzie dużym wzmocnieniem Wisły. Nie wiem, czy zagramy przeciwko sobie, może w __pierwszej ósemce?
A dzisiaj „Pasy” zmierzą się w towarzyskim meczu z Garbarnią o godz. 11, już bez Mateusza Wdowiaka, który został wypożyczony na pół roku do Sandecji.
Follow https://twitter.com/sportmalopolska