Krakowianki nie nawiązały wyrównanej walki z faworytem. Krakowianki zaczęły bardzo dobrze od goli Katarzyny Kawy, Laury Świątek i Natalii Wojas i prowadziły dość niespodziewanie 3:0. Po pięciu minutach przyjezdne odrobiły straty i było 3:3. Na 4:3 gola rzuciła Milena Herman i jak się później okazało, było to ostatnie prowadzenie Cracovii w tym meczu.
Przyjezdne potem bowiem narzuciły swoje warunki gry. Dużo bramek zdobyły z rzutów karnych i po kontrze, a w bramce miały pewną zawodniczkę. Cracovia 1906 zaś miała problemy ze skutecznością. W 12 min było jeszcze 7:8, ale cztery bramki legniczanek z rzędu zrobiły swoje. Do przerwy wypracowały sobie bezpieczną przewagę.
W drugiej połowie miejscowe cały czas miały do odrobienia 8 bramek i przewaga nie topniała. Były w stanie zbliżyć się tylko na siedem bramek.
Cracovia 1906 - Dziewiątka Legnica 26:34 (13:19)
Bramki: Staroń 4, Herman 4, Kawa 4, Kamusińska 3, Stachowicz 3, Świątek 3, Reichel 2, Wajda 1, Stępień 1, Wojas 1 - Kozak 7, Wojciechowska 6, Stala 4, Miłek 4, Swędrak 3, Jaroniewska 3, Sośnicka 2, Ścisłowicz 2, Ilnicka 1, Kocińska 1, Drozdowska 1.
- Tak mieszkają gwiazdy sportu! Zobacz apartamenty Małysza, Lewandowskiego, Kubackiego
- Były piłkarz Wisły musi odejść z klubu. Winne kontuzje
- Były piłkarz Cracovii trenerem na Zanzibarze!
- Piękna dziewczyna nowego napastnika Wisły Kraków ZDJĘCIA
- Wisła Kraków. Kadra drużyny - wiosna 2021 w piłkarskiej ekstraklasie
- Wisła Kraków. Transfery, wypożyczenia, plotki - zima 2021
